Dobry ;)

dawno mnie nie było na forum jednak zbiory rosną w siłę :) Chciałem się pochwalić moim ostatnim zakupem i zarazem przywróceniem sprzętu do świetności. Jest nim Commodore C64, mój pierwszy w życiu.

Mała historia

Nigdy nie miałem w domu komputerów 8 bitowych, od początku były to PCty co nie do końca w tamtych czasach było dla mnie takie fajnie. Było mało gier na PC niestety. Szczęśliwie koledzy z podstawówki mieli komputerki i tak: ktoś miał Commodore 64, inny Atari, jeszcze inny miał Amigę 500. Ja miałem PCta i tak spotykaliśmy się raz u jednego raz u drugiego i graliśmy w gry. Z Commodore najbardziej pamiętam Moon Patrol, z Atari Montezumę i International Karate, z Amigi oczywiście Lotusa :) Tyle z historii.

Odnośnie zakupionego C64, kupiłem go jako działający model (niby), ale bez zasilacza i SIDa. Przeszedł gruntowne czyszczenie jak i wybielanie w perhydrolu. W międzyczasie na allegro pojawił się drugi w miarę tani model z zasilaczem, jednak nie było napisane czy działa cokolwiek i nie wiedziałem co ma w środku. Szczęśliwi okazało się, że jest komplety i działa sam komputer jak i zasilacz. Ten też został wyczyszczony oraz przełożyłem z niego SIDa do pierwszego. Na koniec dodałem mu LumaFixa, żeby trochę obraz lepszy był.

Komputerek pięknie działa :) jakkolwiek teraz muszą zaopatrzyć się w joystick i jakieś podzespoły. Nie mogę się już doczekać żeby posłuchać muzyki z gier na tym sprzęcie.

Wrzucam foty przed i po czyszczeniu i wybielaniu.

---