W tej chwili wszystkie popularne systemy są emulowane, od nesa poprzez sega saturn, dreamcast, ps2, wii itd. Trochę gorzej wygląda sprawa jeśli chodzi o xbox classic bo jest kilka rozgrzebanych projektów i na jednym emulatorze działa jedno, na drugim coś innego. Pozostaje czekać na działający rpcs3 i xenia 360, tutaj niektóre tytuły są grywalne nawet w 4k, ale jeszcze długa droga ewolucji tych emu. Swoją drogą ja kiedyś miałem praktycznie każdą konsolę bo mi się bardziej podobał klimat, ale z perspektywy czasu wolę emulatory. Z trzech głównych powodów, po pierwsze od czasu ps3/x360 wyszła potworna wadliwość/awaryjność, więc pakować pieniądze w coś co ma dużą szansę paść po odpowiedniej ilości przepracowanych godzin to dziękuję, jak mi coś kompie padnie to wymieniam i lecę dalej. Druga rzecz to porządek, wszystko w jednym miejscu, gdyby teraz miał odtworzyć większość systemów jakie miałem to bym potrzebował oddzielnego pokoju, do tego multum kabli, akcesoriów, przejściówek itd, podczas gdy na emu mogę kupić jednego arcade sticka czy kierownicę i będzie działało ze wszystkim i nie ma śmietnika. A trzecia rzecz to wspomniane rasowanie grafiki, programowa eliminacja błędów lub uzupełnianie braków hardware, jak wspomniane obliczenia zmienno przecinkowe, teraz gry z psx wyglądają jak z konsoli następnej generacji.

  (You need to Login or Register

A konsolach nawet tych co mają 26 lat (psx, saturn) jest sporo dobrych, dopracowanych tytułów, do których daleko tym śmieciom co sprzedają na steam za 5 dolarów.