Panowie, może wiecie jak zabezpieczyć blachę obudowy przed rdzewieniem? Jakiś czas temu kupiłem SGI Personal Iris - tam w obudowie jest taki duży kawałek blachy. Na brzegu była pokryta rdzą. Kupiłem papier ścierny, wypolerowałem wszystko na błysk i zadowolony złożyłem. Wczoraj, po trzech latach, otwieram obudowę a tam znów piękna rdza. Wiecie jak się tego skutecznie pozbyć?

Przykryć farbą, a jak ma wyglądać jak gola blacha to lakierem bezbarwnym, można dać do cynkowania, można też zabezpieczyć kompa przed wilgocią ale to może być dość trudne

mitnick wrote on 13. Jul 2017 at 12:18:

Przykryć farbą, a jak ma wyglądać jak gola blacha to lakierem bezbarwnym, można dać do cynkowania, można też zabezpieczyć kompa przed wilgocią ale to może być dość trudne

No właśnie z tą wilgocią, to jest dziwne, bo ten komputer stoi w normalnym pokoju cały czas - wilgotność standardowa. Inne rzeczy tam nie rdzewieją, jedynie te, które już z rdzą przyjechały.

Ja na wszelki wypadek w swoim kąciku-grzyba mam pochłaniacz wilgoci i w każdym pudełku ze sprzętami kilka torebe silica-gel... póki co rdza nie występuje...

Może w środek obudowy wrzucić takich woreczków kilka?

Obudowa hermetyczna nie jest, więc trzeba by je często wymieniać. Farba/lakier/powlekanie nie korodującym metalem jak mitnick pisał.

GL1zdA wrote on 13. Jul 2017 at 12:45:

Inne rzeczy tam nie rdzewieją, jedynie te, które już z rdzą przyjechały.

Bo tlenek żelaza penetruje materiał nie tylko w warstwie wierzchniej. Jak coś już zaczęło rdzewieć, to nic się nie da zrobić. No chyba, że jest to bardzo masywny materiał, gdzie można zdjąć makroskopową warstwę.
Dziwne natomiast, że proces ten zaczął Ci się w mieszkaniu, no chyba, że mieszkasz w domu w lesie lub nad jeziorem :)
Aktualnie pozostaje zrobić to co napisał mitnick i Batyra. Bardzo dobrymi pochłaniaczami wilgoci są też ziarna fasoli :)

Chyba w takim razie będę musiał rozłożyć sprzęt i skorodowane elementy dać gdzieś do zabezpieczenia bo strasznie szkoda mi tego sprzętu.

Na rdzę używałem brunox epoxy chociaż nie w kompie a w aucie :) Wg mnie najlepszy środek na rudą panią, można stosować bezpośrednio na nią. Jeżeli rdza jest w mało widocznym miejscu osobiście bym ją zjechał do gołej blachy + lakier lub użyłbym brunoxa na rdzę i poddałbym obserwacji :)

MarianX wrote on 13. Jul 2017 at 20:01:

Na rdzę używałem brunox epoxy chociaż nie w kompie a w aucie :) Wg mnie najlepszy środek na rudą panią, można stosować bezpośrednio na nią. Jeżeli rdza jest w mało widocznym miejscu osobiście bym ją zjechał do gołej blachy + lakier lub użyłbym brunoxa na rdzę i poddałbym obserwacji :)

Brunox :) Jeszcze prosto na rdzę? ;)
No to jeśli tak robiłeś podłogę, progi, to weź młotek i postukaj, tylko załóż okulary bo opiłki rdzy powpadają Ci w oczy ;)
Na Brunox ludzie narzekają. Długo schnie i wymaga kilu warstw. W dodatku pokrywa grubą warstwą, bo jest dość gęsty.
Jak rdza już weszła to nic nie pomoże. Najrozsądniej to piłować ile się da, tak aby można się przejrzeć jak w czystym lustrze. Podkład epoksydowy, szpachlówka poliestrowa i tyle
Rdza i tak wylezie, kwestia czasu, tlenki penetrują materię głęboko.

Tak, prosto na rdzę bo wiąże się z nią. Nic nie odpada i długo nie schnie. Roboty na dzień nie zrobi się w godzinę a narzekać mogą debiutanci którzy pierwszy raz pędzel trzymali w dłoni. Jedna warstwa wystarcza, druga rzadko jest potrzebna nie mówiąc o kolejnych. To dobrze że jest gęsty, rzadkie albo się rozleją albo będą kapać, wystarczy nabierać małe ilości pędzlem i umiejętnie "wcierać".

Najlepszy środek jaki miałem

W przypadku samochodu, najlepsze na rdze, to są szlifierka kątowa i spawarka ;)

Najlepiej sprzedac i mieć z głowy ;D

To jest prawdziwe wyzwanie:D

  (You need to Login or Register

Sądzę, że jedna osoba musiała by poświęcić życie w założeniu oczyszczenia z dokładnością do 1mm2 :)

Hydropiaskarka i jedziesz:

  (You need to Login or Register

konku wrote on 20. Jul 2017 at 23:22:

Hydropiaskarka i jedziesz:   (You need to Login or Register

Ciekawe jak tym by się tym jeździło w środku :) Miejsca tam nie dużo, no i w głębokich kaloszach trzeba by to robić :)
Jest tam pewnie wiele miejsc, których nie można rozebrać i wyczyścić taką piaskarką.

Są pewnie na to techniki, ale trwa to pewnie miesiącami na jednym czołgu i nie zajmuje się tym 1 osoba.   

Fotki rdzy o której mówiłem. Raz już potraktowałem papierem ściernym, ale wróciło. Zastanawiają mnie też te plamki z ostatniego zdjęcia - co prawda przez te parę lat w moim domu nie powiększają się, ale nie jestem ekspertem w temacie.

---

Zupełnie normalne, że jak zdarłeś rdzę to niedługo potem pojawiła się od nowa na świeżym metalu... Nawet w suchym, starym zamieszkałym mieszkaniu w betonowym bloku masz wilgotność 20% w idealnie suchy, mroźny dzień.
Ale masz grubą blachę, jest co ścierać! Zetrzyj jeszcze raz, wyczyść, zmyj benzyną itp i lakier, farba itp jak z renowacją.