Aktualnie mam w kompie GF2 Pro ,do tego zapięte jest Voodoo2. Ogólnie jestem zadowolony z tego zestawu .Czy gdybym wsadził V3 3000 agp to wydajność była by gorsza w D3D czy raczej było by to porównywalne wydajnosciowo?

V3 to dwie generacje do tyłu więc zależnie od procka będzie albo podobnie albo gorzej

Jakoś obrazu będzie gorsza. Niektóre tytuły nie pozwolą włączyć wszystko.

Np. taki Colin 2.0 o wiele lepiej wygląda na GF2. Więcej można włączyć i nie dławi się przy 1024X768. To już prawie jak film haha  :D

Nie ma co wymagać bo to w końcu inna generacja. V3 wymaga czasami więcej zachodu przy glide. Jednak jeśli składasz PC-ta z 1999r. no to V3 musi być !

Jeżeli ma być maszyna uniwersalna to GF plus V2. Można pograć wtedy i w gry pod D3D, jak i wymagające glide DOSowe.

No i to chciałem usłyszeć. Zostaje gf i v2. Thx

To jeszcze jedno pytanie.Czy V3 jest kompatybilne z dosem?

Jest. W zasadzie to uruchomić się da praktycznie każdą grę. Co innego akceleracja. Tu już nie każda gra Glide zadziała na V3.

konku wrote on 13. Dec 2017 at 21:08:

Jest. W zasadzie to uruchomić się da praktycznie każdą grę. Co innego akceleracja. Tu już nie każda gra Glide zadziała na V3.

Dlatego ten człowiek ma V5 i V2.   (You need to Login or Register

Na vogons nawet widziałem konfiguracje V3 z V1 4MB, bo niby - tak czytałem, ale nie weryfikowałem sam - jakieś problemy z 6 czy 8 mb są, czy V2.

konku wrote on 13. Dec 2017 at 21:08:

W zasadzie to uruchomić się da praktycznie każdą grę

Nie sprecyzowałem pytania, oczywiście chodziło mi o akceleracje w dosie ( np tomb raider ,carmageddon itp)

No to np. z TR powinien zdziałać patch w wersji dla ... VooDoo Rush. Generalnie: co gra, to eksperymentowanie. Coś, co chyba lubimy.  ;)

z v2 czasem tez trzeba kombinować ,chyba jednak zostane przy tym co miałem czyli poczciwa nvidia i laleczka "łudu"

Może to będzie pomocne, na pierwszej stronie gry kompatybilne z voodoo2 a na drugiej stronie kompatybilne z voodoo 3 :)
  (You need to Login or Register

Ja bluźnię po cichu jadąc często na emulatorach.  ;)

  (You need to Login or Register

Nie lubie emulacji ,chociaż armiga mi spasowała to jakoś w pc nie bardzo

Wiesz, ja myślę, że to się opiera na dwóch sprawach, dzięki którym siedzimy w retro. Pierwsza to obcowanie ze sprzętem i tego ci emulator zwyczajnie nie zastąpi. Druga to przyjemność (wygodnego) powrotu do starych gierkowych tytułów - tu jakoś nie mam oporów by pójść na łatwiznę i emulować C64, Amigę, Nintendo albo 3Dfx'a.

Dokładnie .Mi np Armiga spasowała ,ale jak wyciągam z szafki a500 to normalnie serce zaczyna szybciej bić.Ostatnio sprawdziłem pare tytułów na dosboxie i powiem szczerze że jest to coraz doskonalsze narzędzie.Jednak ciągle wole walczyć ze swoją skrzynką i marudnym win98 ;)