Ja obecnie "łoję" w Quake Champions. Ależ to jest genialne. Pełnokrwisty spadkobierca pierwszych trzech Quake-ów, doskonała wydajność, piękna grafika, szybka akcja, znakomity gameplay. Wcześniej trochę grałem w "nowego" Unreal Tournament, ale przy Champions to niższa półka i trochę jakby poprzednia epoka...

No przypominają mi się czasy Quake 3 i UT'99 kiedy w obu grach wymiatałem i rzadko kiedy kończyłem Deathmatche na polskich serwerach na innym niż 1 miejscu (z resztą i w QC teraz jak po tych 18 latach wróciłem do formy - radzę sobie całkiem nieźle :] ).