Dzisiaj postanowiłem, że może trochę @ DFI aby zobaczyć jaka sztuka mi się przytrafiła. Sprzedawca deklarował wcześniej, że procesor na płycie miał to być Athlon XP 2200+. Niestety wczoraj odkryłem, że ma on zablokowany mnożnik, co nie pozwoli rozbrykać się DFI. Na szczęście przy parkiecie gotowy do wjazdu był Athlon XP 1800+ DLT3C JIUHB (pierwsze foto), czyli seria znana i ceniona przez osoby lubiące OC. Wiele się naczytałem na forach, że ludzie ściągali radiator chipsetu Lan Party i pod nim była tylko mała kropka pasty. Postanowiłem, że tam też zajrzę aby mieć pewność, że wszystko jest jak należy nim zacznę żyłować zegary. Ku mojemu zdziwieniu pasty było dużo (co prawda silikon).
Jeszcze bardziej się zdziwiłem, gdy zdjąłem radiator CPU. Okazało się, że w płytę włożony był Athlon XP 2800+ Barton a nie 2200+ jak podawał sprzedawca (2 foto). (:

Na początku zjechałem z mnożnikiem CPU do 5 aby znaleźć maksymalne stabilne FSB. Z pamięciami jakie miałem DDR 1 PC2700 333MT/s udało mi się uzyskać 500MT/s (FSB 250 MHz) przy tymingach 2-2-2-11. To jest ta magia DFI... (: 

Nie miałem już za bardzo czasu aby sprawdzać na ile zegar CPU da się maksymalnie podbić do góry i zakończyłem na razie na 2GHz (8x250MHz).

Będę teraz musiał jakąś płytę komandosa znaleźć (szkoda, że Epox zajęty przez Callahan'a ;P) aby przesiać pamięci, które mam z niedziałających i może jeszcze coś da się lepiej pokombinować z DFI.

CPU jakiś prawilny Athlon XP Mobile by się jednak przydał... xD

---