Z DOSowych tytułów to w Dune 1-dynkę - dobre kilka razy przeszedłem, Dune 2000 też skończona i to wszystkimi rasami po parę razy (ech te harwestery i wysyłanie żołnierza aby wdepnął na bąbelek z melanżem). Simcity, Stunts - się budowało tory i wymieniało z kumplami, trochę F-19 Stealth Fighter a jak wreszcie wyciekły faktyczne dane techniczne w: F-117A Nighthawk Stealth Fighter 2.0. Oczywiście Wolfenstein 3D i jego późniejsze kontynuacje i wariacje, DOOMy - z czego w chyba w Doom 2 dało radę grać w kooperacji po RS232 i tak kiedyś z kumplem przeszliśmy go. Natomiast dla mnie #1 był w tamytm okresie XWing i potem TIE Fighter. Zakatowałem pierwszy pecetowy Joystick, a drugi identyczny gdzieś powinien być...

Natomiast beret najbardziej mi zryło voodoo 1 i pierwsze gry na niego, a w szczególności Unreal i Quake... a potem już poleciało...

W nocy trochę walczyłem, zmieniłem cooler na nowy i tu niestety fatum cappuccino mnie dopadło. Oryginalny cooler (na zdjęciu z lewej) jednak jest 50mm a nie 40mm więc kupiona noctua 40mm nie pasuje. Nowy StarTech ma już 60mm śmigło i naprawdę świetnie wykonany radiator, niestety samo śmigło dla mnie tragedia, 4500rpm i huk niewiele mniejszy niż stary 50mm... jednak cappuccino trzeba będzie jakieś wtoczyć, tym razem 60mm. Natomiast zamówiony wentylator do obudowy 80mm dopiero przy montażu złapałem się że zamówiłem omyłkowo PWM 4-pin a nie DC 3pin...  >:(

---