Kupiłeś już routery, więc w oparciu o to co masz, to to co zaproponował @forteller wydaje się najprostsze i najrozsądniejsze.

Generalnie to co chciałeś zrobić to by wystarczyły najprostsze 2 switche + 1 jakiś dobry Access Point z wifi, switche na piętra, a AP tam gdzie korzystasz z wifi najczęściej.

Kombinowanie zaczyna się jak chcesz mieć 2 punkty dostępowe WIFI które będą pokrywać Ci np osobno piętro i parter, ale żeby działały niezależnie, na dwóch zakresach (2,4 i 5GHz) na osobnych częstotliwościach (razem 4-ry częstotliwości - 2x2,4GHz i 2x5GHz) i do tego działało przełączanie pomiędzy nimi, to wtedy musisz iść już w sieci zarządzane centralnie, np CAPS od Mikrotika lub jakieś rozwiązanie UBNT. Pierwsze paradoksalnie nawet tańsze niż w/w routery ASUSa, ale bardzo skomplikowane w zaprogramowaniu, a UBNT banalne, masz fajny soft do tego, ale znów kosztuje swoje.

W Twojej sytuacji tylko upewnij się, czy będziesz mógł ustawić te ASUSy tak, aby pracowały na różnych częstotliwościach, najprościej aby był tylko 1 SSID dla 2,4 i 5GHz i aby ruch wifi podpięty do routera "slave" nie leciał przez MESH po wifi a faktycznie po kablu i to właściwie tyle. Na wszystkich routerach wyłącz serwery DHCP, a adresacje routerów ustaw najlepiej na sztywno na IP z zakresu jaki nadaje router światłowodowy, ale z zakresu spoza puli DHCP.