Robię trochę porządku w pokoju i dokopałem się do maszyny którą kupiłem jakiś czas temu za śmieszną kasę na Allegro.

Komputer kupiłem z zamiarem zbudowania zestawu "marzenia HanJammera A.D. 1996" tj P200MMX na HX-ie z Voodoo 1...

Komputer działał w jakimś dyskoncie w Niemczech ;d i tuningował go domorosły informatyki (np. FPMy pomieszane z EDO jak sądzę - generalnie 6 socketów na SIMMy obsadzone 6 modułami, łącznie 64MB RAM, na razie tego nie ruszam), ogólnie w środku był syf itd, ale po zdjęciu radiatora - miła niespodzianka - CPU to nie P200MMX tylko P233MMX. Po prostu okazuje się, że ten Gigabyte GA586HX nie ma możliwości ustawienia mnożnika większego od 3x... więc ktoś wsadził najszybszy możliwy CPU i ustawił niższy mnożnik... to już drugi taki przypadek jaki spotykam w kompie z Niemiec (wcześniej K6-2 550 puszczone na 500) - kto bogatemu Niemcowi zabroni? Albo grubo albo wcale ;]

No ale właśnie? Może Intel był na tyle inteligentny (Intel... inteligentny... kumacie? hehehhe ) i zrobił tak jak AMD w K6-tkach, że ustawienie niższego mnożnika z automatu daje mu max mnożnik? A może płyta w jakiś sposób pozwala to obejść?

Czy jedyna opcja to zmiana na TX-a (czego wolałbym uniknąć, mimo, że w szafce leży GA586TX3)?

Dodam też, że ŁUDU1 (to z którym miałem problemy na P5A, które swego czasu tu opisywałem - tj. green screen przy próbie uruchomienia czegokolwiek pod Win9x) na tej maszynie działa idealnie. Sparowałem ją póki co z Virge-em DX.