Mnie do wysłania Core 2 Quad na emeryturę ostatecznie popchnęło to, że nie dawał rady z Chernobylite - grą, która jest tworzona w mieście z którego pochodzę. No i Shadow of the Tomb Raider też kulał, a jestem fanem zrebootowanej serii (TR 2013 przeszedłem 2 razy, za drugim na 100%, choć ROTR już mnie tak nie wciągnął). Lubię też nowe Wofensteiny. Problem w tym że do współczesnych gier trzeba mieć sporo czasu żeby przysiąść, a na retro można grać z doskoku. Na sprzęcie z XP pykam ostatnio często w F.E.A.R. i Vampire the Masquerade: Bloodlines. No i moje ulubione RTSy - Warcraft 3, Settlers Dziedzictwo Królów.