Polskie forum 3dfx | |
Retro Computers >> Nasze Buildy >> Celeron 333 MMX - 128 MB - GeForce2 MX400
http://3dfx.pl/cgi-bin/yabb2/YaBB.pl?num=1574879547 Message started by Lou Fontaine on 27. Nov 2019 at 19:32 |
Title: Celeron 333 MMX - 128 MB - GeForce2 MX400 Post by Lou Fontaine on 27. Nov 2019 at 19:32
Chcę wam przedstawić moją maszynkę pod Windowsa 98. :)
płyta główna: A-Trend ATC-6220 procesor: Intel Celeron 333 MMX RAM: 128 MB grafika: GeForce2 MX400 64 MB (oryginalnie był Matrox MGA-G100 4 MB) system: Windows 98 SE Dyskiem się nie chwalę, bo nie ma czym - wsadziłam mu pierwszy lepszy nowszy dysk ata, który znalazłam i który działał. ;) Jest to mutacja mojego pierwszego komputera, który dostałam w 2001 roku jako 15 letni dzieciak. W końcu w domu zagościł komputer! Radości nie było końca, ale radość szybko ustąpiła miejsca rozczarowaniu - okazało się, że to stary trup, na którym nie działało GTA3, dramat. ;) Na dodatek po niecałym roku wspomniany Matrox zaczął się kaszanić i nie mogłam grać już w nic... W pierwszej klasie liceum dostałam nowy sprzęt. Temu też daleko było do wypasu, ale przynajmniej działały na nim nowe gry. Starego komputera przez jakiś czas używała jeszcze mama, a potem trafił na szafę i wszyscy o nim zapomnieli. I dopiero wiele lat później, w 2015, pojawiła się myśl, żeby go ożywić. Komputer, jak się okazało, był wciąż w pełni sprawny - trzeba było tylko wymienić baterię na płycie głównej, bo stara pastylka padła. Musiałam też zorganizować jakąś obudowę - "oryginalna" poszła lata temu na śmietnik (tak, nie mogę tego odżałować...), a desktop nigdzie mi nie pasowała. Wzięłam więc pierwsze lepsze zdezelowane truchło z elektrośmieci w pracy mojej mamy. Jako tymczasówka obudowa była ok. Po małej restauracji odpaliłam sprzęt. Działał, ku mojemu zaskoczeniu, niesamowicie szybko i płynnie. Niestety, od leżenia na szafie stary Matrox się nie naprawił i konieczna była inwestycja w inną kartę. Wybór padł na GeForce2 MX400 64 MB (na AGP). Karta bez żadnych fochów odpaliła i do dziś ładnie działa, a gry śmigają na maksymalnych detalach. ;) Kosztowała mnie, bagatela, 11 zł. Plus 15 zł za wysyłkę. Dostałam też kieszeń na dysk. W gimbazie był to obiekt mojego pożądania i zazdrościłam wszystkim, którzy takie coś mieli. I po nastu latach ja też się doczekałam. Obudowa z odzysku szybko zaczęła mnie mierzić i... i teraz proszę bez śmieszków i docinków! ;) Tak się złożyło, że po kupnie obecnego sprzętu została mi obudowa z poprzedniego komputera, używanego w latach 2007-2015. Arctic Cooling Case Silentium T2 Pro, prawdziwa piękność. Planowałam ją sprzedać, ale było mi szkoda, a poza tym miała dedykowany zasilacz, za słaby na współczesny sprzęt. I zaświtała mi w głowie pewna myśl – a gdyby zrobić coś szalonego *tu wstaw zdjęcie ugly nerda* i przełożyć części staruszka do tej przepięknej lodóweczki? W tym celu należało wymontować z obudowy dedykowany zasilacz i wpiąć inny w inne miejsce. Bagatela. Było trochę główkowania, ale udało się i to bez poniesienia żadnych ofiar. Części zostały przeniesione, komputer działa no i w końcu ta moja cudna obudowa nie stoi bezużyteczna. Ludzie w internetach wprawdzie śmieszkowali, że to tak samo, jakby przekładać silnik Malucha do karoserii Ferrari, ale mam to w tyłku. xD Na początku komputer działał na Windowsie ME, ale to również była tylko sytuacja tymczasowa - potem zainstalowałam mu Windows 98 SE. Wgrałam też patcha, bo bez obsługi USB niestety się nie da, jeśli jest się laikiem jak ja. ;) Do tego wszystkiego dość oryginalna myszka A4Tech Presto 125, klawiatura ergonomiczna Trust, głośniki... jakieś randomowe, ale z epoki i... monitor LCD Samsung SyncMaster 730BF. Na CRT z dupą niestety brak miejsca. W załączniku trochę ilustracji poglądowych. ;) |
Polskie forum 3dfx » Powered by YaBB 2.6.1! YaBB Forum Software © 2000-2024. All Rights Reserved. |