W końcu znalazłem chwilę czasu i odgrzebałem 2 karty "w temacie"

Jeśli chodzi o rekonstrukcję amputowanych nóg to mając odrobinę cierpliwości wcale nie jest się na straconej pozycji;-)

Chyba nie muszę tłumaczyć o co chodzi, zdjęcia się tłumaczą same;-) Największy problem to, jak w przypadku moich obu kart to, że przy pourywanych nogach pad'y są poodrywane od laminatu, ale też można;-) Jedna z kart (ta co FBI ma wszystkie nogi krzywe i 2 skrajne pourywane) dodatkowo była cała zaśniedziała - pady oderwane od laminatu a lut nie chciał puścić... Dla tego wygląda to tak paskudnie bo tam się wszytko trzyma w powietrzu.

FBI z protezami działają ok, choć nie były to jedyne uszkodzenia obu kart. Co do wyglądu to karty są zrobione na roboczo, nie wyczyszczone, ale dopiero ze 3 lata z doskoku sobie przy nich dłubię;-) Za następne 3 będą ładniej polutowane, wyczyszczone i w ogóle;-)

Kilka porad praktycznych:

-warto sprawdzać elementy pasywne SMD - na prawdę rezystor SMD może być pęknięty tak, że pod lupą (nie dorobiłem się mikroskopu) nie widać, a nie "przewodzi"

-brak kilku / wszystkich kondensatorów SMD 100nF filtrujących / na zasilaniu oczywiście nie ma wpływu na (nie)działanie karty

-w MOJO TMU0 to prawe (dalej od złacza VGA), które ma oznaczenie na DM3DII U9, a TMU1 to U8 - czyli na odwrót!

-V2 działa prawidłowo z 6MB RAM (2+2+2), ważne aby kości dla układów FBI/TMU były odpowiednio wlutowane po tej samej stronie - inaczej nie ma pełnej 64bit magistrali i są krzaki albo nie działa wcale. Dla danego/każdego układu pamięć musi być po 1 stronie!

-przy braku RAM dla TMU V2 działa, ale są krzaki - oczywiste

-2MB na FBI działa ok, ale 640x480 max

-bez problemu działa połączenie asymetrycznej wielkości RAM dla TMU, 2MB dla 1 TMU i 4MB dla 2 TMU, po prostu Voodoo ma wtedy 10MB (tak jest raportowane w systemie), ale działa - też przydatne do testów

Powodzenia z naprawami, nawet najbardziej awaryjne karty w historii - czyli Voodoo 2 można przywrócić do życia;-)

---