card: ELSA WINNER 1000-VL VLB
gpu: S3 86C928-P
board: WINNER 1000VL (P09233)
rev: D
ram: 1MB VRAM
bus: VL-Bus
directx: -
out: vga
bios: DIP28, 64kB (scalak nie jest oryginalny)

src: Jenot
* była kupiona bez BIOSu. Po zaprogramowaniu jakimś wsadem z neta nie odpala, pewnie dlatego, że ten BIOS jest do innego RAMDAC niż jest na płytce

info:
* po konsultacji ze smola dodaję log z mojej naprawy do tego wątku na forum. Utrzymam tą samą konwencję opisu, bo uważam że jest bardzo czytelna i oddaje emocje jakie towarzyszą naprawom elektroniki
* wygięte z jednej strony piny przy chipie S3
* na drugim boku chipu S3 luźnych pięć nóżek
* na layoucie widoczne bardzo specyficzne prowadzenie niektórych ścieżek. Pomiędzy pinami, które powinny przewodzić większy prąd, poprowadzone są 2 cienkie ścieżki na raz, zamiast jednej grubej. Nigdy wcześniej z czymś takim się nie spotkałem
* nie ma sensu odpalać karty z luźnymi nóżkami -  naprostowany wykrzywione nóżki oraz przelutowane te które były luźne
* odpalamy kartę. Platforma testowa Shuttle HOT-409 + 486 DX33 + 1MB RAM (niestety znalazłem tylko 4 sztuki kości SIMM 30 pin 256kB, szału nie ma)
- pierwsze odpalenie -  pojawił się ekran z BIOS-em VGA,  ale wisi na tym ekranie,  widoczny czerwony kwadrat zamiast pierwszych liter
- drugie odpalenie -  już nie wstaje. Na  karcie POST  staje na kodzie 0x40 (błąd grafiki)
*  kontrola temperatury kamerą termowizyjną -  temperatury scalaków w normie
* przelutowane kilka dodatkowych nóżek w chipie S3
* teraz karta wstaje za każdym razem
* test w PC Player -  widać delikatne szarpanie na krawędziach pionowych. Dodatkowo widać smużenie na ekranie
* generalnie to szarpanie na pionowych krawędziach może być związane z inną wersją RAMDAC niż ta obsługiwana przez BIOS.  Ale to smużenie może też być związane z tętnieniami na napięciu zasilania.  smola tak by tego nie zostawił….
*  wszystkie kondensatory tantalowe spięte są do jednego źródła zasilania 5V.  Dodatkowo generator zegarów IC2061A  ma zasilanie poprowadzone przez rezystor 33 omy,  pewnie żeby odseparować od szumów głównej linii zasilania.
* pomierzone tętnienia na  na kluczowych kondensatorach tantalowych. Na potrzeby pomiarów dolutowane do masy sprężynki metalowe pełniące rolę krótkiej masy dla sondy oscyloskopowej
*  zmierzone tętnienia: DSUB: 80mV, clock gen: 35mV, RAM: 80mV, RAMDAC: 62mV, chip S3: 80mV
* Niby tętnienia nie są takie wysokie ale na próbę dolutowane dwa kondensatory polimerowe po 270 uF. Rezultat:  czyściutki obraz na ekranie brak jakichkolwiek smużeń.  Niestety nadal widoczne poszarpane krawędzie pionowe w PC Player, pewnie ten inny RAMDAC
* porównałem ten RAMDAC z płytki SC15025CV z RAMDAC z BIOS Bt485. Rezultat: Bt485  ma dużo więcej rejestrów rozkazów niż SC15025CV.  natomiast podstawowe rejestry 0b000 - 0b0111  się pokrywają -  pewnie dlatego ta karta w ogóle wstaje
* nie mam na stanie tantali. Po konsultacji z Jenotem  wstawiłem zwykłe elektrolity SMD. Karta ma po prostu działać. Wstawione 100uF Low-Z Panasonica w dwóch miejscach - koło S3 i koło RAMDAC. Rezultat: dalej widoczne smużenia na ekranie! Jest jakby nawet gorzej niż pierwotnie było. Szybkie sprawdzenie i okazuje się że tętnienia są w granicach 90 - 100 mV!!!  Jakim cudem  ?
* znalazłem datasheet do oryginalnych tantali - to Siemens-Matsushita B45197-A. Wg datsheeta mają ESR ok 375 mili omów, a moje elektrolity powinny mieć ok 360 mili omów. Dziwne, że nie pomogły! No nic, jak taka ta karta wbredna to zmawiam w TME polimery 150uF z ESR 15mili Omów i Tantale 220uF z ESR 100mili omów. Jak to nie pomoże to nie mam już pomysłów
* przyszły kondensatory z TME. Wstawione 3x Polimery oraz 1x Tantal w miejscu gdzie nie dało rady wlutować polimera. Dodatkowo zauważyłem że elektrolit koło clockgena wygląda jakby ciekł spod spodu. Profilaktycznie wymienione na nowy (ten Panasonic co wcześniej użyłem)
* odpalamy kartę:  piękny czyściutki obraz bez żadnych smużeń. Idealnie 
* pomiary tętnień na zasilaniu (już tylko w 2 miejscach, bo nie chce mi się lutować z powrotem sprężynek we wszystkich miejscach) - wszystko w granicach 40-60mV… niezły spadek
* no to odlutowujemy teraz sprężynki i zrobimy testy na PC Playerze
* i co, i lipa! Karta nie wstaje!    A tak było pięknie… Płyta zatrzymuje się na POST kodzie 0x13 a potem na 0x40… oba od grafiki. Bez karty graficznej te same POST kody, także w ogóle nie widzi, żeby karta była włożona w płytę  !!! Tyle roboty w piz… Jenot poinformowany o tym smutnym fakcie…
* desperacja, szukanie dodatkowych luźnych nóżek na chipie S3 - wszystko OK, pomiary sygnałów na clockgen - wszystko działa jak powinno, pomiary zwarć na zasilaniu - nie ma, wszystko OK… jednym słowem zdechła…  
* konsultacja (a raczej żalenie się) ze smola. Jest kilka jeszcze pomysłów do sprawdzenia… 
* przelutowane wszystkie piny chipu S3 - dalej lipa… sprawdzona zawartość BIOS i powórnanie z plikiem od Jenota - jest OK… pomiary sygnałów na nóżkach od BIOS - hmmm… na wszystkich liniach danych napięcie 1.6V… nic się nie zmienia… na adresowych oraz /OE poziomy napięć OK i impulsy jak trzeba… JEST TROP ! Skoro z BIOSu nie idą dane to skąd płyta ma wiedzieć że grafika jest wpięta!
* piny danych BIOSu podpięte są do ISA poprzez transceiver 74LS245. Z wylutowanym scalakem widać w końcu prawidłowe poziomy napięć na liniach danych z BIOS. Nie mam takiego akurat pod ręką ale mam za to 74VHC245 (wersja CMOS). Sterowanie tym scalakiem odbywa się akurat z chipu S3, który również jest CMOS, więc luzik. Stan wysoki będzie dobrze rozpoznany… wstawiamy
* Odpalamy i JEST, DZIAŁA  ! No, dorwałem winowajcę! Ale radość. I nawet szarpania na pionowych liniach w PC Player znikły! Cud nad cudy
* jest już po północy ale nie mogłem się powstrzymać i wysłałem wiadomości do smola i Jenota z dobrymi wieściami

* podsumowując: nauka na przyszłość, żeby nie poddawać się za szybko. Dodatkowo kolejna nauka że 80mV tętnień na 5V wystarczy żeby widzieć smużenie na ekranie monitora

P.S. Dzięki smola za wsparcie w tej naprawie!

---