Szacun za cierpliwość. Tak karta w ogóle wygląda jakby była zdrowo skorodowana. Jakby ktoś ją zalał czymś podczas pracy... ale zapewne leżała w jakimś śmietniku na elektrozłomie zanim ktoś ją stamtąd wyciągnął.

A jak ostatecznie poradziłeś sobie z ścieżką co leciała przez przelotkę (zdjęcie mikroskop-przed-2.jpg)? Ostało się coś czy przelotka była przez całe PCB i z drugiej strony się dopiąłeś?

Admin ostatnio nie może regularnie zaglądać na forum. Napiszę do niego, jeśli się da (np nie jest to ograniczenie tych prymitywnych skryptów), to pewnie zwiększy limit.