Przecież istnieje normalnie centralny system PESEL - tam są wszelkie dane potrzebne do weryfikacji. Każdy kto ma ten numer przypisany ląduje w bazie. Inne systemy (pz, epuap, ikp, sio, eWUŚ) synchronizując się z nim pobierają stamtąd potrzebne dane. Sama data urodzenia czy płeć są zawarte w samym peselu. Co do podstawy prawnej to tu kwestia ta nie zależy od rządu. Wynika to z tego rozporządzenia:
(You need to Login or Register to view media files and links)

Osobna sprawa to organizacja.
Osobiście uważam, że logowanie powinno być profilem zaufanym a nie peselem i nazwiskiem panieńskim matki.