Do tego tematu wrzuciliście chyba wszystkie zmienne jakie można było wrzucić. Faktem natomiast jest, to że opcje dla kogoś najistotniejsze, są zupełnie bez znaczenia dla innego.

Proporcje ekranu, wielkość, czas odświeżania, input lag, przestrzeń barw, odwzorowanie przestrzeni, kontrast, maksymalna jasność, kompatybilność i można by tak długo się rozwodzić, a do równania trzeba jeszcze włączyć VGA, ponieważ na wynik końcowy mają wpływ wszystkie elementy składowe toru analogowego.

Ja osobiście nie znam idealnego LCD który mógłby zastąpić CRT, chyba najbliżej z punktu użytkowego wspomnianym DELLom 2001fp i 2007fp, aczkolwiek nie wiem czy wiecie, że 2007fp był produkowany z co najmniej 3 panelami od Samsunga LG i AOC. Każdy z nich ma inną charakterystykę i swoje wady i zalety. Przykładowo EIZO jakie mam na S-PVA ma koszmarne smużenie, ale przestrzeń barw, kontrast a co za tym idzie dynamika obrazu kładzie każdego nawet najnowszego IPSa na łopatki. Zresztą i tak wszystko zależy od konkretnego modelu matrycy użytej w konkretnym modelu, nie ma generalizować.

Natomiast wracając do tematu - nie wiem czy nie lepiej w dzisiejszych czasach przyjrzeć się dobrym konwerterom obrazu z VGA do HDMI i wykorzystać współczesny monitor. Najlepszą rozdzielczością w LCD jest wg mnie 1600x1200 - to daje idealne skalowanie 4:3 z 800x600 - ma się niemal idealny pixel perfect. Drugą istotną kwestią jest jakość skalera - procesora skalującego np 320x200 na rozdzielczość natywną matrycy czyli np 1600x1200, bo co z tego że masz zajebistą matrycę jak obraz wygląda jak wymioty szatana.