mobo: MSI MS-5158 (TX5) ATX
rev: 1.1
chipset: intel 430TX
socket: socket7
cpu: pentium/mmx/6x86/amd k5/k6
fsb: 50-83
ram: 3xDIMM SDRAM, 2xSIMM 72-pin EDO, max 256MB
slots: 4xPCI, 4xISA
form: ATX
bios: award, DIP32, intel P28F001BXT150, 10/28/97

src: sajmon
* płyta kupiona jako sprawna. Gościu mi zdjęcia robił z działania. U mnie nie działa
* podejrzewam że miał drugą sprawną i z niej mi pokazywał foto a sprzedał mi zjebaną


info:
* w komplecie proc pentium 200 mmx SL2RY 200/66/x3, vcore 2.8V, vio 3.3V
* plyta nosi slady lutowania przynajmniej 3 pinow na sio, brak zimnych lutow
* radiator na cpu bez pasty, to powoduje problemy - do przesmarowania
* brak zwarc na glownych liniach, zworki ok
* bateria 2.88V, jeszcze w miare sprawna, nie trzeba wymieniac
* plyta sie wlacza i wylacza z przycisku, reset dziala, sio sprawne
* brak postkodow, glowne napiecia, vcore, vio ok - do sprawdzenia cpu, bios, clockgen
* sprawdzone ramy simm, dimm, 2 inne cpu, bios wgrany najnowszy do innej kosci, nadal brak kodow
* brak oscylacji na kwarcu 32kHz od rtc - wymieniony z dawcy, oscylacje ok
* clocken oscylacje wzorcowe
* plyta mi zaskoczyla 1 raz wyswietlajac blad wykrywania pamieci c6/c1, sciezki do przepatrzenia, moze cos przerwane
* przelutowane 3 niewielkie rysy na sciezkach w okolicy zapinek na cpu, nadal nic
* brak komunikacji z kostka eeprom, wyglada na uszkodzenie w mostku poludniowym 82371AB
* podlaczylem oscyloskop na nozke danych z eeprom aby sie upewnic ze mostek czyta zawartosc i pojawily sie postkody
* bez podlaczonej sondy poprzedni stan --, kosc to intel flash, mam 2 taka, zamienie i zobaczymy czy nie padnieta
* niestety bez zmian, ale plyta znow mi wyswietlila przez chwile kody post, cuda normalnie jakies
* po dluuugich walkach zagadka sie wyjasnila - uciskanie/odginanie plyty w okolicach eeprom/ich,
  powoduje poprawny start i zalicznie post, przelutowalem z 50 padow, juz mialem nawet podstawke wymienic...
* sa 2 opcje: jakas przelotka nie styka albo pod mostkiem puscila ktoras z kulek, powstala przerwa/zimny lut
  i stad ten caly cyrk z "raz dziala a raz nie". samo uciskanie mostka nie pomaga, musi byc lekko ugieta plyta co by raczej wskazywalo na przelotke lub peknieta sciezke pod ukladem
* to jeden z najdziwniejszych przypadkow jakie mi sie trafily, moznaby zerwac mostek i go przekulkowac, tylko ze nie ma pewnosci ze to bedzie to, uszkodzenie moze byc gdziekolwiek indziej

fail jak to ujal sajmon: postawie na półkę

web:
(You need to Login or Register to view media files and links)
(You need to Login or Register to view media files and links)

---