1. Gin z tonikiem
Mój ulubiony alkohol. Preferuję markę Lubuski, może być zwykły lub limonkowy. Dużo lepsze od np. seagrams lub bombay. Zabawne jest to że nawet najtańszy możliwy gin jest dobry jakościowo (o wódkach nie można tego powiedzieć). Co do toników zawsze kupuję czysty, marki nie pamiętam ale im lepsze składniki tym lepszy drink. Ewentualnie tonik można zastąpić sokiem z grapefruitów, spritem lub tonikiem smakowym.
2. Gin słodko-kwaśny
Jest to opcja drinka powyżej. Gin dopełniamy słodkim sokiem, osobiście lubię kaktusowy. Do tego szeroki plaster cytryny. Należy zostawić powiedzmy 1cm wolnego miejsca w szklance, gdy cytryna już pływa powoli lejemy po niej sokiem cytrynowym (może być ten z butelki). W ten sposób otrzymujemy świetny drink, na początku kwaśny a na końcu słodki
3. Mango z burnem
Ten drink piłem jeszcze za kawalerki, eony temu
Potrzebujemy finlandię o smaku mango oraz energetyka burn. Smak jest niesamowity. Polecam
4. Jabłecznik
Pewnie wszyscy znają
Żubrówka z trawą + sok jabłkowy. Najlepszy w życiu podano mi w Lublinie, ale nie pamietam gdzie to było, mgła była czy inny diabeł
5. Snikers
Być może pomyliłem nazwę bo smakuje podobnie do nutelli
Potrzeba soplicy o smaku orzecha laskowego oraz mleka. Fajny słodki drink, pewnie spodoba się kobietom ale w mój smak wstrzelił się idealnie. Cytryna nie jest wskazana
Nie piszę że do każdego drinka wszystkie składniki muszą być schłodzone, obowiązkowo należy dodać 3 kostki lodu oraz plaster cytryny bo to oczywista oczywistość. Proporcje wg uznania, sam wolę coś mocniejszego niż standardowe 50ml alkoholu w drinku. Nie warto kupować niesprawdzone/tanie soki (napoje) bo ostatecznie będzie lipa