Wymieniłem się z kazeobi na płytę, która u niego chodziła dobrze z Pentium III. Wsadziłem do niej Pentium II 400 i dzieją się rzeczy niestworzone. Powiedzcie, czy coś z tego może być winą samego CPU (nie sprawdzany wcześniej).
Odpalam, jest obraz. Zaraz pierwszy zgrzyt - klawiatura nie mrugła i nie reaguje. Po pierwszym zdrowym piknięciu z głośniczka zaczyna pierdzieć. Znalazł napędy, zastanawia się dłuższą chwilę, w końcu przechodzi dalej. Ładuje się Windows Me, znajduje i instaluje wszystkie urządzenia po przesiadce z Socket 7, ale klawiatura ani mysz PS/2 nic (mimo że klawiaturę niby wykrył!). Po podłączeniu myszy/klawiatury USB mam w końcu wejście. Radość jest krótka, bo po jak klikam właściwości systemu, to wyskakuje krytyczny wyjątek 0D. A, zapomniałem wspomnieć, że stacja dyskietek się ciągle świeci, a kabel na 100% dobrze podłączony. Poza tym po załadowaniu się Windowsa daje 2 piki z głośniczka w wyższym tonie i przestaje pierdzieć.
Teraz wersja druga i trzecia: Z odłączoną klawiaturą AT wiesza się na pierwszym ekranie POST (nie wyświetla żadnego błędu). Czasami jak odpalam z klawiaturą, to mrugnie, ale wtedy wpada w spiralę resetowania: BIOS video -> POST -> reset. Do ustawień BIOSu nie da się wejść za cholerę.
Procesor wyciągałem i wkładałem już chyba kilkanaście razy, pamięciami żonglowałem na wszystkie sposoby. To samo na pająka, to samo w obudowie z całym osprzętem. Zaraz chyba zamówię slocket, żeby sprawdzić czy z Celeronem 500 będzie tak samo...
|
DIY woodbox: AMD 386DX40, 8MB RAM, Trident TVGA9000C 512kB, Aztech Pro16 ABI (AZT2316), Primax SoundStorm Wave M16B 1MB (GUS Classic clone), ST3491A Socket 7: AOpen AP59s, Cyrix M II-300GP (225 MHz), 64MB SDRAM, SiS 6326 8MB SGRAM, SB32 CT3670 8MB, 9.1 GB IBM SCSI HDD, Win98FE Socket A: WinFast K7S741, Sempron 2400+ @1960MHz water cooled, 1 GB DDR400, WinFast Geforce 6600 128MB, Audigy SB0090, PCI SATA card (SIL3114), 80GB IDE HDD 3.5", 160GB SATA HDD 2.5",
|