Dos to dos ,nie ważne czy 286 czy pentium
.
Pierwsze co mi na myśl przychodzi to
-psycho pinball,zapewne wywali ci błąd dzielenia przez 0 .Wyłączenie cache L1 nic nie da
-lotus3 .Trzeba wyłączyć L1 aby się uruchomiło ,ale wtedy będzie prawdopodobnoie klatkował .
-Tomb raider 1 , jeśli odpalisz z v1 v2 powyżej 800 mhz to jest brak akceleracji.
-Ecstatica , jeśli nie spowolnisz zegarowo procka to będzie ciężko się "biegać" a nawet czasem nie da rady biegnąć .
-Alone in the dark przy zbyt dużej prędkości również ciężko się biega oraz wyłącza się digital fm.Zostaje tylko stare dobre opl2 .
-Test drive3 wogóle nie grywalne ,wyłączenie l1 powoduje klatkowanie .
-Joust odpada nawet l1 nie pomoże ,
-comanche 1 i comanche 2 za szybkooo.
-Hioctane 1 ,nawet w svga zasuwa za szybko
-slipstream 5000 również za szybko . MAgic carpet za szybko .
-Gunship2000 o wiele za szybko .
-FX fighter nie grywalny .Bodajże scorched earth też za szybko latał ,
-stunt 1 - za szybko ,można wymeiniać i wymieniać .
Problemem w 90% gierek z lat 90 tych jest ciągły błąd dzielenia przez0 który wsystępuje w zasadzie powyżej 300 mhz w pentaczach.
Przejechałem sporo maszynek pod dosa i wierz mi dla dosa musi być zachowana uniwersalność ,czasem trzeba schodzić z prędkościami w okolice 486dx2 .Wyłączenie l1 w twoim przypadku zapewne spowolni aż zanadto .Nie ma tego"czegoś" pomiędzy co jest potrzebne . Oczywiście twój komp jest świetny / mocny i aż za mocny
. Większość gier pod dosem będzie działać ,ale są też fajne tytuły które potrafią nieźle człowieka zdeterminować .
Programowe spowalniacze pomijam ,emulatory również - to nie moja brocha