Kurna, ale jaja... MAM KOLEJNEGO "Dziwaka" na 166!!!
WSZYSTKO DZIĘKI SAJMONOWI (który nawet o tym nie wie
)
Pozazdrościłem mu tego PII 400 z odblokowanym mnożnikiem, którym się dzisiaj chwalił i postanowiłem sprawdzić w swoim pudle z prockami SLOT 1 czy też mam taki... (nie mam tam...) patrze a tam jeden adapter z S370 na slot1 z prockiem 1 Ghz, do tej pory byłem przekonany że tam siedzi SL52R, patrzę a tam niespodzianka... SL5B3!!!!
Drugi taki "dziwak" jak SL5FQ
Też z wyglądu
Tualatin a jednak coppermine...
No i co? odpalam i od razu śmiga na 166
Już chciałem dzisiaj odpuścić w końcu ten temat(zwłaszcza po tym jak mnie nowe Twisterowe ramy wkurzyły) a tutaj takie coś
Teraz lecą testy, wyniki takie same jak na SL5FQ
będą go jeszcze trochę stresował i koniec z tym tematem już.
@Marian, mnie też zastanawia jak oni to robią… to na bank nie jest stabilnie, tak tylko odpalają pewnie jak się uda a potem zawiecha….
Racja Tual 2.0 GHz to brzmi dumnie, ale spokojnie jeśli się naprawdę da podkręcić jakiegoś do FSB 2000 to spokojnie, załatwi się ciekły azot i na ECSie pójdzie bez podkręconego AGP
i na DDR 400
Jest taki parametr do ustawienia w tym CMOS Tool od Fortellera, wystarczy wpisać 0x003B albo C już nie pamiętam dokładnie… ale nawet nie myślę, żeby coś takiego sprawdzać bez takiego chłodzenia i sprawdzonego wcześniej procka…
Martwi mnie jeszcze cały czas to, że nie mogę udowodnić „na papierku” że to dzielniki są w porządku, pytałem na RetroMachines, sugerowali że w Evereście, CPU-Z, nawet w Final Reality… ale ja tam niegdzie nic takiego nie widzę ;(
No to z tym gigabajtem będzie trzeba się naszukać i sprawdzić samemu czy są te dzielniki czy nie