Jakieś 2-3 lata temu kupiłem Diamond Monstera II 12MB. Był na 100% sprawny. Po sprawdzeniu został zapakowany do pudełka i leżał czekając na zakup drugiego takiego do SLI. Ceny na allegro raczej kosmiczne, więc nie udało przez ten okres kupić. W końcu prawie nam�wiłem kolegę do pozbycia się swojego. Wczoraj mi ją do test�w udostępił. I jego karta śmiga. Wyciągnałem więc swoją, podłączyłem i nic, SLI nie działa. Podłączyłem swojego samodzielnie i okazuje się, że ten m�j jest niesprawny. Po odpaleniu gry w momencie gdy powinno pojawić się logo 3dfx, znika obraz, monitor wyrzuca komunikat o braku sygnału. Ale słychać że gra uruchamia się i jakby działa, tylko tego nie widać.
Co mogłoby się stać mojej karcie? Macie jakieś pomysły?

Tak myślę jak kolega powyżej, że wystarczy przygrzać; miałem już tak.

Nic nie poradzisz... Ale spokojnie, gorzej było z Gainward Dragon 3000 

Dzięki za wyjaśnienia. Sam nie będę robił, lutowanie to nie moja bajka. Poszukam kogoś kto się zna na tym. I tak nie działa, więc gorzej już nie będzie.

Forsaken, wiem że temat stary jak wino francuskie i nie wiem czy masz jeszcze tego V2 Diamond ale wydaje mi się, że twoja usterka leży w okolicach Gendac. FBI i TMU musi być sprawne, bo V2 startuje. Myślę że na 99% V2 udało Ci się uratować