szu wrote on 15. Feb 2019 at 20:05:


BGA - Ball Grid Array - chipy montowane poprzez 'nalutowanie' ich na płytkę drukowaną za pomocą małych kuleczek cyny ułożonych na całej ich powierzchni od spodu. Problem w tym, że ze względów ekologicznych producenci zostali zmuszeni do stosowania lutu nie zawierającego/zawierającego mniej ołowiu przez co lut stał się mniej elastyczny - w pewnym początkowym okresie po wprowadzeniu tej zmiany była po prostu plaga padających kart graficznych, płyt głównych, notebooków ze względu na to, że przez wibracje te 'twarde' kuleczki puszczały/pękały (a sytuację pogarszały jeszcze coolery montowane na chipach). Stąd popularna metoda leczenia sprzętu przez wsadzenie do piekarnika na 20 zdrowasiek (pod względem temperatury kuleczki topią się i połączenie zostaje ponownie 'zlutowane'), jak też usługi tzw. reballingu BGA. To nadal z resztą jest pewien problem, ale znacznie mniejszy niż kiedyś. Oczywiście V5 łapie się na ten 'gorszy' okres.

m4us wrote on 15. Feb 2019 at 21:24:


Oj nie lubię tych wentylatorów Noctua… wyglądają jakby ktoś zwymiotował capuccino...

HanJammer wrote on 15. Feb 2019 at 22:09:


znajomi co rusz ganiali po nowy sprzet w tych czasach bo sie psul..a moje starocie dzialaly

ogladalem sobie kiedys jak to wyglada, interesujaca technologia

tak z ciekawosci - mozliwy jest reballing za pomoca jakiegos lepszego spoiwa z wieksza zawartoscia olowiu? 

jakis artykul czytalem to podawali daty 2000 cos do .. 2012 o tych kiepskich stopach lutowniczych

konku wrote on 15. Feb 2019 at 22:22:


Z odpowiednim zegarem V3 było wydajniejsze od V4.

Z czysto użytkowego punktu widzenia to chyba nie warto.
Z sentymentalno-kolekcjonersko-inwestycyjnego - bardzo warto.

Z reguły pierwsze i ostatnie układy cieszą się większym wzięciem (v2 to po prostu lepsze v1 więc tutaj ja na to patrzę w ten sposób).

W tamtych czasach stać mnie było tylko na V3 a V5 to się w sklepie na półce widziało i to było takie woow... wiec to pierwsza rzecz.

Pamiętajmy, że voodoo (5 w szczególności) to bardzo porządna lokata kapitału. Tak jak powiedział Callahan - w pewien sposób jest to "must have" w każdej poważniejszej kolekcji (jeśli ktoś zbiera karty jak pokemony LOL). Wiec cena prawie na pewno nie spadnie. (Chyba że jakiś chińczyk będzie miał 1000szt i będzie je sprzedawał po 100usd).

ale i tak co drugi z nas ma voodoo któremu trzeba było robić przeszczep chipa

Batyra wrote on 16. Feb 2019 at 11:34:


Taka lokata kapitału że sie jej ostatnio pozbyłeś :]
Z tego co się dowiedziałem to praktycznie nic nie zyskam, nie jestem kolekcjonerem więc do "kapliczki" ta karta nie jest mi potrzebna. Przy okazji dowiedziałem się paru rzeczy. Szkoda że nie ma testów porównawczych z innymi kartami 3dfx, ati, gf. Wydaje mi sie że celowo sie tego nie robi bo wtedy opinia "legedy" została by mocno nadszarpnięta :]

szu wrote on 16. Feb 2019 at 16:49:

No właśnie dlatego... kupiłem prototyp V5 więc "zwyklak" już mi nie był potrzebny, a jak sie domyślasz prototyp kosztuje sporo wiecej od normalnego v5, wiec potrzebowałem kasy.

szu wrote on 16. Feb 2019 at 16:49:

jestem przekonany, że wogóle nie wpłynęłoby to na cenę i opinię karty.