Page Index Toggle Pages: 1 [2] 3 4 ... 11 Send TopicPrint
Very Hot Topic (More than 25 Replies) RetroSchmerz - ból istnienia, płacz, łzy, tęsk (Read 39773 times)
Callahan
VIP Member
*****
Offline



Posts: 8091
Location: Świętokrzyskie
Joined: 29. Mar 2014
Gender: Male
Re: Dzień dobry!
Reply #15 - 24. Nov 2019 at 14:52
Print Post  
Neo wrote on 24. Nov 2019 at 12:02:
Takich Socket A i Gf2 to mamy na pęczki, sam mogę Ci płytę mATX z procem sprezentować.

W czynie społecznym takie socket A czy slot 1 się u mnie znajdą z pewnością...
Jeden płytę, drugi proca, inny grafikę... Złożysz to, to i jakiegoś 3Dfx się znajdzie... i będziesz mieć godnego kompa  Smiley

  

(You need to Login or Register to view media files and links)
HP XU 6/200 2x PII-ODP/512MB/VB/SCSI/NT 4.0
PR440FX 2x PII-ODP/1GB/V4/SCSI/NT 4.0 CS4237B+CT1920
Super S2DG2 2x550@2MB/1GB/V5/SCSI/YamahaXG/Win2000
(You need to Login or Register to view media files and links)
Back to top
 
IP Logged
 
8art33z
Full Member
***
Offline


Retro since 1979

Posts: 793
Location: Zjednoczony Poznań
Joined: 20. Mar 2018
Gender: Male
Re: Dzień dobry!
Reply #16 - 25. Nov 2019 at 09:25
Print Post  
Tak jest, dawaj znać w czym "problem" Smiley
  

486SX-33MHz / BEK-P405 / 64MB / Sound Blaster 16 (CT2290) / S3 Trio64V+
Pentium MMX 200@250MHz / PcPartner 35-8333 / 128MB / Sound Blaster AWE64 (CT4520) / Matrox Millenium II + 3Dfx Voodoo 4MB
Back to top
WWW  
IP Logged
 
kacper987204
YaBB Newbies
*
Offline


I Love YaBB 2.5

Posts: 9
Joined: 21. Nov 2019
Problem z retro PC
Reply #17 - 25. Nov 2019 at 17:28
Print Post  
Witam państwa, to znowu ja, Kacper. Nowy użytkownik, który debiutuje na forum 3DFX.
Proszę państwa, tak jak wspominałem w powitalnym wątku o swoim problemie z retro PC, tak tutaj go chciałbym wyjaśnić dokładnie, o co mi tak naprawdę chodzi.
Cóż...pisałem na różnych grupach retro, raz krótkie posty, raz długie, by ludzie wiedzieli w szczegółach o co mi chodzi. Bo przecież wiadome jest, że lepiej wyjaśnić od początku do końca, co się ma na myśli, niż szyfrować swą wiadomość, a inni mają się tego domyśleć prawda?
Dzwoniłem, pisałem też do znajomych w tej sprawie. Oni mi odmawiali, ot tak, albo odmawiali bo się bali podchodzić do tego tematu, bądź nawet się na tym nie znali.
Na forum Gry-OnLine zostałem wyśmiany wręcz. Już myślałem, że to będzie ostatnie forum. A tu udało mi się trafić i zobaczymy jak tu się temat rozwinie.
Historię ze sprzętami miałem jaką miałem. Trudną, ale jakoś trzeba było z tym żyć.
Teraz bym chciał wrócić do tego wszystkiego, poznać gry, retroinformatykę na spokojnie, w domu, ograć te wszystkie gry retro.....i tu właśnie zaczyna się ten bolący problem. Nie mam jak tego wszystkiego poznać. Nie mam retro PC.
Gdyby nie ta sprzedaż komputera w 2004 roku, czy zepsuty komputer w 2008, to bym tutaj wątku tego nie pisał.
Retro zacząłem się interesować się od rozbrajania gier na nowych systemach, czyli uruchamiania. Zacząłem od gry TOCA 2 Touring Cars, gra na Win XP zaledwie 3 razy się uruchomiła. Na Win7 64-bit się wiesza w menu. Z innymi grami spod Windows, było troszkę łatwiej, troszkę trudniej.
Troszkę trudniej bo...
....Time Commando z 1996 roku - próbuję uruchomić instalację na Win 7 64-bit. Gra żąda instalacji spod DOS. Uruchamiam Dosbox, a DOS informuje mnie, że gra instaluje się spod Windows. I tak w kołko. Choć przeglądając pliki gry są też pliki DOSowe.
Die Hard Trilogy z 1996 - autorun się odpala, gra instalować się nie może. Na WinXP gra ruszała ze zgodnością Win95.
Alien Trilogy z 1996 - zainstalować się w ogóle nie może
Fade To Black z 1995 roku  - tu sytuacja taka sama jak z Time Commando.
Medal Of Honor Allied Asssault z 2002? - Na moim obecnym i3 z Windows 7 64-bit + GTX 960 i 8 GB RAM nie chcę się ruszyć z oryginalnej płyty i jestem zmuszony instalować z poziomu GOG-a.
Z gier sportowych na i3 mogę jedynie zainstalować te które zaczynają się od rocznika 2004, a nie te wcześniejsze.
Dino Crisis 1 - uruchamia się z dobre 3 razy.
Resident Evil 2 - zacina się przy ustawieniach na 640x480 na fullscreen.

Człowiek zaczyna się frustrować. Secret Service, CD-Action, Top Secret przeglądam w łzach. NRGeeka i jego to było grane, czy pogadajmy, czy top 10 danego roku też oglądam ze łzami.
Arhn.eu i filmy jego o retro komputerze - też łzy lecą człowiek sił już nie ma.
Wirtualne maszyny? Nie mam zamiaru. Mam dość. Napsuły mi krwi. Instalowałem Win98 SE i sterowniki do GeForce 6600 GT (ostatniej karty graficznej wspierającej Win98), instalowałem Rivę TNT, GeForce 4 TI, nic z tego. Wirtualna maszyna do mnie litości nie miała. Czy to Virtualbox czy Virtual PC 2007 czy VM.
Ostatecznie padło na Voodoo 2, Windows 98 SE się buntował, ale jak zmusiłem to parę razy mi wyrzucało sterowniki po resecie maszyny, a jak się zainstalowało Voodoo to nie wszystkie gry chciały ruszyć. Resident Evil 1 czy 2 w ogóle.
Fifa 2001? Też nie, pomimo tego, że wspiera 3DFX. Fifa 99 i NHL 99 się tylko uruchomiły. NFS II też się ruszył.
I tylko to. Głównie wirtualne maszyny doprowadzało mnie do nerwów i wodospadu łez. Uznałem, że dość tego wszystkiego, już nie dam rady.
Sam też się dziwię jak NRGeek do to było grane rusza te wszystkie gry z pudełkowych wersji.
O ile DOSbox zrozumiem do gier DOS, tak nie wiem co z grami spod Windows działające.
Nawet na takim Win98 SE czy WinXP próbowałem Fifkę 2002 ruszyć, w którą nigdy nie grałem. Podobno gra działa tylko z procesorem jednordzeniowym. Kombinowałem jak mogłem. Raz  więcej rdzeni, raz mniej. To samo z RAM. Nic z tego, gra wywalała do pulpitu od razu po wejściu do meczu, albo wcale się nie uruchamiała.
Proszę państwa....jak tu nie płakać z takich powodów, jak tu się nie denerwować?
GoG czy Steam? Nie interesuje mnie wcale. Tam nie ma większości tytułów, w które grałem i które chce poznać typu właśnie taka TOCA 2 czy Die Hard Trilogy, albo inne tytuły.
Zostaje tylko walka z wirtualnymi maszynami.
Im dalej zgłębiałem te wspominki ludzi z grup retro, czy youtuberów, tym więcej płaczu, tęsknoty.
Im dalej chłonąłem informację o takiej 98 SE i innych systemach typu jakie wymagania itd. To zacząłem obmyślać plan na retro PC. I zacząłem opracowywać plan na to, czego ja tak konkretnie z tego retro chcę.
Chcę poczuć na prawdziwej maszynie tą siermiężność. Poznać te burzliwe dzieje informatyki (programy, sposób uruchamiania itd.) Chcę poznać wszystkie gry retro.
Nie chodzi mi o konkrety, tylko wszystkie gry retro.
Pomimo tego, że w swojej historii miałem Win95, 98 SE, 2000 i XP z retrosystemów i tych wręcz najlepszych systemów, to w sumie uznałem że to za mało jak na taką ilość systemów.
Moim zdaniem retro ma potencjał, tak samo jak każdy system z tamtej epoki ma swój potencjał, chciałbym poznać tą funkcjonalność każdego z systemów, tajemnice systemów, to co one mają w sobie....a mają w sobie "to coś", głównie klimat.

Proszę państwa...od grudnia 2016 mam plan na retro PC i przez te wszystkie rozmyślania na temat budowy, czytania, słuchania traciłem siły i nadal tracę, gdyż ja kompletnie nie znam się na architekturze starych komputerów. Jedynie to co jest na bieżąco czyli Windows 7 (już umierający, a nadal z niego korzystam, bo uważam że to najlepsza wersja systemu zaraz po XP). Windows 8, 8.1 i 10.
Jestem co prawda po technikum informatycznym, ale nikt nie chciał w szkole, chociaż mnie tego troszeczkę poduczyć tego retro. Jedynie pytali się czy chce stare systemy i tyle. Jak zacząłem się sam uczyć choć trochę od tego grudnia 2016 tej retroinformatyki to powiedziałem sobie, że bez prawdziwego sprzętu nic nie ugram. Próbowałem wszystkiego, nawet układania specyfikacji takich, by był to komputer najmocniejszy i jak najlepszy jak na tamte lata i pod dany system, który mnie interesuje i pod wszystkie gry retro.
Koniec końców straciłem siły i uznałem, że będę uczyć się retroinformatyki, poznawania gier i tego co dany sprzęt ma w sobie w środku dopiero wtedy, kiedy takie prawdziwe maszyny będę mieć osobiście.
Bo ile można wylewać łzy na tym samym czytaniu czy słuchaniu prawda?
Czemu mnie tak los musiał potraktować? Czemu to na mnie musiało trafić.
Jeśli chodzi o kupno gotowca, moim zdaniem nie wchodzi w grę. Słyszałem takie wersje, że aż załamać się można typu:
- Komputer uruchamia gry?
- O tak, Panie ten komputer jest mocny do gier.
Kupujesz patrzysz masz 3 gry zainstalowane, instalujesz 4 grę ze swojej biblioteki, a tu....nic gra nie rusza.
Więc i w takie coś nie mam zamiaru się bawić. Bo, kto wie co może mnie spotkać.

Na tych samych grupach pisałem po 3, 4, nawet 5 razy posty z prośbą o pomoc. Koniec końców uznałem, że najlepiej nie pisać o swym problemie i sprzęcie marzeń, lecz zacząć szukać informatyka, który jest obcykany w retro, dla którego stary sprzęt jest chlebem powszednim. Który by zbudował dla mnie retro PC.

Jeśli mam pisać co mnie interesuje to....uznałem, że mój plan na retro PC musi być rozbity na 8.
Komputery najmocniejsze, najlepsze do gier, z czego każdy po jednym systemie. Z napędem CD/DVD w zależności od systemu. Wolałbym gry sobie zgrywać na CD i je w spokoju normalnie instalować. Ale i też stacja dyskietek, również u boku CD czy CD/DVD nie jest zła.
1) DOS
2) Win 3.1 lub 3.11 (w zależności od tego, który był najpopularniejszy w Polsce)
3) Windows 95
4) Windows 98 SE
5) Windows 2000
6) Windows ME
7) Windows XP
8) Komputer z Voodoo 1 2 3 4 lub 5 lub z innym najlepszym najmocniejszym akceleratorem graficznym.
Ja mam zamiar dbać o takie komputery. Chciałbym, aby wytrzymały mi na lata, a nie rok czy 2. Niech będzie 10 15 20 nawet lat 25.
25 lat piszę, bo moja chrzestna ma komputer z 1998 roku - 21 lat zaraz 22 bo 2020 rok.

Dlaczego, aż 8? Moim zdaniem to jest dobry sposób na rozplanowanie retro PC, gdyż mam wtedy możliwość na zaznajomienie się z każdą specyfikacją na spokojnie w domu. Każdym systemem - tajemnice funkcjonalność, ogólne poznawanie możliwości każdego OS. I czerpanie radości z tego, czego mogę doznać, nadrobić to, czego w przeszłości nie zdążyłem lub też nie miałem możliwości poznać.
Jakbym miał instalować gry na każdym z tych komputerów, to każdy miał inne gry, takie które bym odpowiednio podobierał, tak by nie było powtórek, w sensie, że:
NFS III z 1998 działa bezproblemowo na Win95/98/ME/2000/XP , a ja bym takiego NFS miał na przykład na Win95. NFS 4 dla przykładu na 98 SE. NFS II na kompie z Voodoo.
Więc oczywiście po co w sumie mieć NFS III na Win95 i XP prawda? Jak można grową mieszankę zrobić.

Przeglądając internet, oglądając też inne filmy, tym razem zagranicznych youtuberów, czyli LGR (Lazy Game Reviews), czy AkBkUkU dowiedziałem się, że można nawet na najnowszych sprzętach ruszyć gry retro instalując DOS bezpośrednio. Ten system ruszy w sumie wszystko. LGR tak zrobił - zainstalował DOS na AMD Ryzen.
AkBkUkU zrobił sprzęt z Windowsem 98 na retro częściach nieużywanych zafoliowanych.
Windows 98 SE i 95 podobno latają połatane w internecie z Service Packami (98SE ma SP3, 95 ma SP1) i teraz zaczynam, już się gubić.
Z grup retro wypatrzyłem, że ludzie nawet na 1, 2 TB dyskach SSD potrafią Win98 bezproblemowo ruszyć nawet na sporej ilości GB RAM niż tylko 512 MB.
Jak to możliwe? Skoro tak się da, to znaczy, że można wprawdzie zrobić wszystko. Tyle, że jak taki sposób próbowałem na VM to system się sypał czyli: 200 GB dysk, 4GB RAM i Win98 SE. Więc...nie wiem jak tacy retromaniacy próbują bujnąć system bezproblemowo, a ja nie. Skoro np. ładują SP3 lub inne rzeczy, które usprawniają takie systemy i ruszają gry retro, to w takim razie jak? Niektórzy podobno normalnie instalują bezproblemowo system i ładują z automatu poprawki i im działa, a mi z automatu system błędy przy instalacji wywala nawet przy 4 GB. Jeszcze przed jakimkolwiek ustawianiem/konfigurowaniem systemu do grania, działania jak i samej stabilności.
Windows 10X podobno jakieś kontenery wprowadził do aplikacji Win32 i co i on ma podobno ruszyć gry retro? Jakoś w to wątpię, bo ten system jest głównie pisany pod aplikacje nowoczesne.
A zresztą Win10 i jego aktualizacje, u których nie działają, bądź nie dają się instalować, lub różne inne problemy stwarzają.
Windows 7 jakoś takich problemów nie ma.

Proszę państwa wątek pisałem w łzach. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, uszanujecie to wszystko, bo ja już nie daję rady i nie wiem jak mam się ratować.
Mam nadzieję, że ktoś też zaopiekuje się tym tematem/moim problemem i uda się go rozwiązać do końca.
Bo naprawdę, gdybym miał sprzęt retro, to bym nie pisał wątku i bym się cieszył, i bym był szczęśliwy z tego co mam.
A tak to życie potoczyło się inaczej.
I ten problem, to wszystko wręcz mnie boli. Bo nie mam jak się ratować.
Skoro są nawet tacy spece w tej informatyce, że potrafią eksperymentować na wszelkie sposoby, że im...no nie wiem taki Windows 95 rusza na 8 GB RAM z 10 TB dyskiem czy innym systemem i innym dyskiem i innym RAM, to znaczy że tak naprawdę można wszystko? Bez bólu, łez, tęsknoty, tylko z prostotą i radością? 

Nie chciałbym, też aby moje uzbierane przez te wszystkie lata gry zbierały kurz, tylko miały drugie życie i sprawiały mi radość tak jak te dobre 15 lat wstecz i więcej.

Interesuje mnie też, co też bym chciał poznać dlaczego Win98 nie rusza wszystkich gier DOS, w porównaniu z Windows 95. Bo podobno tak jest.
Typu taki Wipeout i Wipeout 2097, który jest na Win95, nie ma siły na ruszenie się na 98.

Podaje swój mail, w ramach kontaktu ze mną:
kacper987204@gmail.com

Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry Cry 
  
Back to top
 
IP Logged
 
forteller
Senior Member
****
Offline


Overclocking since 2003

Posts: 3251
Location: Kraków
Joined: 28. Jan 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #18 - 25. Nov 2019 at 18:05
Print Post  
Tożeś przywalił postem długim na kilometr i w sumie nie widzę konkretnego pytania, ale postaram się nakierować.

Gry DOS to ciemna strona mocy kompatybilności. Naprawdę zależy co chcesz uruchamiać. Jeśli chodzi o gry z lat 80. to część działa poprawnie tylko na komputerach z procesorem 4,77MHz, część działa tylko na komputerach klasy 286/386. W latach 90. zaczęła sytuacja się poprawiać, ale tylko pozornie. Gry szybkości działania nie miały już uzależnionej od prędkości procesora, ale często zdarzały się krzaki nawet w grach z roku 2000. Przykłady z głowy:
Lion King (1994): Niby działa dobrze nawet na bardzo szybkim komputerze, ale na procesorach klasy Pentium II i szybszych nie regeneruje się ryk małego Simby co uniemożliwia przejście drugiego poziomu.
Need For Speed Porsche (2000): Niepoprawnie rysujące się tekstury na procesorach powyżej około 1,7GHz.
Wiele DOSowych gier traci dźwięk na szybszych (~350MHz i więcej) procesorach.

Moja rada: pooglądaj sobie kanał philscomputerlab. Obecnie gość męczy w miarę nowe sprzęty ale w historii ma sporo materiału jak uruchamiać stare gry na nowszych komputerach. Platformami wartymi zainteresowania ze względu na możliwości regulacji szybkości ich działania są:
Via C3 na Socket 370 - potencjalnie najlepsza opcja bo daje całkiem niezłą wydajność przy taktowaniu rzędu 1GHz (pozwala pograć przyzwoicie w Quake III / Unreal Tournament) a jednocześnie skaluje się do poziomu wydajności 386
K6-II+/K6-III+ - opcja też niezła, ale droższa. Trudniej o dobrą płytę główną w dobrej cenie a same procesory też są rzadkie i drogie.
Pentium MMX - najniższa wydajność, ale wystarcza do wczesnych produkcji 3D. Chyba najłatwiej z dostępnością i ceną, a możliwości kombinacji z pamięcią cache dają bardzo przyzwoite skalowanie przez spektrum wydajności 286/386/486.

Nie spotkałem się z problemem uruchomienia jakiegokolwiek programu pod DOS / Win95 na Windows 98. Przy odpowiedniej konfiguracji, wszystko działa, wszak na fundamentalnym poziomie to po prostu czysty DOS jeśli nie odpali się żadnego managera pamięci. Jeśli chodzi o parę warstw dalej, czyli wysokopoziomowe API jak DirectX to najczęściej problemy robią nie system operacyjny, tylko nowsze sterowniki, albo nowsze biblioteki. Mam dzisiaj trochę czasu to może odpalę Wipeout 2097 na W98 u siebie.

Jeśli chodzi o nowsze sprzęty, to mogę jedynie dać parę wskazówek. Bardzo fajną platformą pod Windows XP jest Core 2 Duo bo wydajność pozwala na uruchomienie absolutnie wszystkiego co wyszło pod ten system, a jednocześnie platforma jest na tyle stara, że jest świetnie kompatybilna z Windows XP i jak się uprzesz, to włożysz to do płyty głównej z AGP i GeForce'm Ti 4200 na przykład.

Nie jestem specjalistą od gier bardzo starych, ale gry z drugiej połowy lat 90 i pierwszej lat dwutysięcznych to jest tak ogromny przekrój technologii, że spokojnie możnabyłoby książkę napisać. Jeśli o dźwięk chodzi to na początku okresu na topie był standard General MIDI i karty dźwiękowe z bezpośrednim dostępem do przerwań procesora, w trakcie pojawiły się technologie mapowania dźwięku w przestrzeni (EAX oraz A3D) a na koniec wszystko to ubito wraz z wydaniem Windows Vista. Jeśli o grafikę trójwymiarową chodzi, to przełom w komputerach stacjonarnych pojawił się w roku 96 za sprawą pierwszego Voodoo, kolejnym podobnym przełomem były programowalne shadery w GeForce 3 / Radeonie 8500, ale tak naprawdę dopiero Radeony od serii 9000 i GeForce od serii 6000 pokazały przełom i dały możliwość tworzenia fotorelistycznych efektów w grach (opinia subiektywna, ale opiera się o zniesienie bardzo wielu ograniczeń w kodzie shaderów w SM2.0/SM3.0).

Koniec końców i ja się rozpisałem, ale chodzi o to, że nikt nie da Ci rozwiązania na tacy. Ja komputerami interesuję się już od blisko 20 lat i ciąglę chłonę nową wiedzę odświeżając to co poznawałem 20 lat temu borykając się z problemami przy instalacji Windowsów bazujących na DOSie. To samo można powiedzieć o praktycznie wszystkich członkach tego forum. Nikt Ci nie opowie tego w jednym poście - musisz wybrać konkretną epokę jaka Cię interesuje, zacząć eksperymentować - wgryźć się w temat i wrócić z konkretnymi pytaniami. Myślę że każdy z nas z chęcią odpowie - w miarę możliwości.

Pozdrawiam serdecznie,
Michał
  

Mam za dużo zestawów i za dużo tekstu naprodukowałem aby to wszystko tutaj pomieścić...
Back to top
IP Logged
 
HanJammer
Senior Member
****
Offline


Retro sretro

Posts: 2369
Location: Warszawa
Joined: 21. Aug 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #19 - 25. Nov 2019 at 18:19
Print Post  
Wybacz, ale 2004 czy 2008 to żadne retro. Tak samo Windows XP i tytuły o których piszesz. Zamiast DOSBoxa sprawdź PCem-a (jeśli masz dostatecznie mocny komputer) - to nie jest emulacja DOSa tylko emulacja sprzętu (od XT do Pentium), na której możesz zainstalować dowolny system operacyjny. I tam nie będziesz miał takich problemów, że gra wykrywa inny system niż ma być. Co więcej  jest w tym emulacja 3dfx, która działa bardzo fajnie i sprawnie w starszych grach DOSowych (jak Tomb Rider). Jak używasz Virtualboxa itd to się nie dziw, że Ci nie idzie, bo to hypervisory do współczesnych zastosowań.

Tak czy inaczej gry, które przytaczasz pójdą na komputerze do zmotania z elementów za 100 czy 200 zł lub jakimś net-topie jak te, które Phil wrzucał ostatnio na swój kanał i tyle więc po co kombinować z VM-ami? Co nie znaczy że wirtualne maszyny są bez wartości - szczególnie właśnie PCem i podobne są doskonałe żeby kwestii software-owych się poduczyć, poeksperymentować z konfiguracjami, jak też w zasadzie zdecydowana większość gier pod DOS będą na tym działać bez problemów.

"Proszę państwa....jak tu nie płakać z takich powodów, jak tu się nie denerwować?"

"Kupujesz patrzysz masz 3 gry zainstalowane, instalujesz 4 grę ze swojej biblioteki, a tu....nic gra nie rusza. Więc i w takie coś nie mam zamiaru się bawić. Bo, kto wie co może mnie spotkać."

Tak wyglądało granie w gry na PC w epoce. Zawsze to była walka ze sterownikami i wywalającymi się nieoczekiwanie grami lub brakiem zgodności ze sprzętem. Tyle, że to było zanim się urodziłeś. I to jest część tego uroku retro. Generalnie z tymi rzeczami to jest tak, że w większości to one są piękne i wspaniałe o ile się ich faktycznie w dzieciństwie czy wczesnej młodości, 20-30 lat temu doświadczyło. Po czym jak się odpala je dzisiaj to się okazuje, że to kupa jakich mało. Ostatnio taksówkarz taki koło 50 mi opowiadał o imprezie na 30-lecie swojej matury i że była tam jego miłość z liceum. I okazało się, że kobietę łatwiej przeskoczyć niż obejść, a w czasach liceum była cyt "niezłą szprychą". I tutaj jest dokładnie tak samo. Więc nie nakręcaj się tak tym, że jakiś youtuber ma nakrętkę na takie gry - ma bo mu się przypominają najlepsze lata jego życia. Ty tego nie doświadczyłeś w tamtych latach i tego nie doświadczysz dzisiaj (chociaż oczywiście swój pierwszy PC będziesz tak wspominać, ale przecież nie rzeczy z lat 90.) - czyli generalnie niczego nie tracisz. Dla zaspokojenia ciekawości warto oczywiście sobie jeden czy drugi tytuł odpalić i przekonać się samemu, ale przecież to nie ucieknie...

"Niech będzie 10 15 20 nawet lat 25." - stary nie wiesz o czym piszesz Grin chyba, że do końca życia zamierzasz siedzieć w jaskini i grać w gry, no to Ci współczuję Wink - przeczytasz sam siebie za 10 lat to zobaczysz o czym piszę. Tak czy inaczej jak 20 letni sprzęt działa dzisiaj, to nie ma powodu żeby dobrze zadbany nie działał kolejne 20 lat. Generalnie do gier retro to spokojnie wystarczą 2-3 systemy.

386DX40/486DX2-66 do gier z lat 80 i do połowy 90 (DOS, Win 3.11, Win 95)
Socket 7/Super Socket 7/Socket A albo 370 do lat od połowy 90. do końca XXw (Win95OSR2, Win98, Win2k).
Potem jakaś maszyna z okolic 2008 roku do późniejszych tytułów pod WinXP, ale to jak już ustaliliśmy - nie jest retro.

I to pozwoli Ci zapoznać się z architekturą PC od początku do czasów współczesnych...

Nie emocjonuj się tak, to trzeba na spokojnie, a łzy to zostaw na płakanie jak Ci jakaś osoba serce złamie ;P

PS: Generalnie nie bardzo wiem czy się żalisz, chwalisz czy o drogę pytasz i po co ten post w ogóle - jeśli tak to opisywałeś na grupach, to się nie dziwię, że Cię zlewano. Bo obecnie to tak widzę, że dużo piszesz, a mało robisz. Kup sobie jakiś zestaw gotowy na Allegro, wyczyść go, zainstaluj system od nowa, dostosuj do własnych potrzeb, jak nie chcesz zestawu to kup komponenty, a nie piszesz o płaczu i tęsknocie Grin
Będziesz miał problemy albo nie wiesz konkretnie co na początek - to spytaj konkretnie i zwięźle i coś Ci się doradzi, albo nawet Ci się ożeni jakiegoś grata Wink
  

"Dziś to już kompletnie inna maszyna i coraz więcej bólu/płaczu/tęsknoty za dawnymi czasami." Cry
(You need to Login or Register to view media files and links)
Back to top
 
IP Logged
 
HanJammer
Senior Member
****
Offline


Retro sretro

Posts: 2369
Location: Warszawa
Joined: 21. Aug 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #20 - 25. Nov 2019 at 18:35
Print Post  
forteller wrote on 25. Nov 2019 at 18:05:
Tożeś przywalił postem długim na kilometr i w sumie nie widzę konkretnego pytania, ale postaram się nakierować.

Gry DOS to ciemna strona mocy kompatybilności. Naprawdę zależy co chcesz uruchamiać. Jeśli chodzi o gry z lat 80. to część działa poprawnie tylko na komputerach z procesorem 4,77MHz


To są nielicznie wyjątki, w zasadzie do pominięcia, które spokojnie po kliknięciu 'Turbo' działają jak należy lub sobie można na PCem odpalić jak ktoś ma straszne ciśnienie żeby grać w jakieś space invaders itp równie skomplikowane gry na PC Wink
Na pewno nie jest to powód, żeby inwestować na początku w zakup 5150 ;] - bo tak można wywnioskować z powyższego (klony wolniejsze od 8/10MHz w naturze są równie rzadko spotykane jak oryginalny 5150) - więc nawet nie ma co o tym pisać...
W praktyce 386DX40 czy nawet 486DX2 (bah, a może nawet Pentium/AMD K5) to uniwersalna platforma do grania w cokolwiek sprzed czasów akceleratorów 3D. Ale generalnie pierwsze pytanie powinno być co ktoś na tym sprzęcie chce robić. Z postu kacpra to niestety jasno nie wynika (w każdym razie ja wyniosłem głównie tyle, że siedzi, płacze i cierpi katusze i "panie premierze jak żyć?" Grin ).
  

"Dziś to już kompletnie inna maszyna i coraz więcej bólu/płaczu/tęsknoty za dawnymi czasami." Cry
(You need to Login or Register to view media files and links)
Back to top
 
IP Logged
 
forteller
Senior Member
****
Offline


Overclocking since 2003

Posts: 3251
Location: Kraków
Joined: 28. Jan 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #21 - 25. Nov 2019 at 18:58
Print Post  
Tak jak pisałem, nie jest to moja epoka. Po prostu spotkałem się z komentarzami, że "w końcu dorwałem XT i będę mógł odpalić XYZ". Wiem natomiast, że jest Test Drive III, jest Wing Commander i masę innych gier, które na 286/386/486 (zależnie od tytułu) działają, a na szybszych komputerach - nie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że w latach 80. było jakoś znacznie inaczej. I sporo gier dos-owych które pamiętam z dzieciństwa, robi problemy na szybkich komputerach.

W zasadzie jedynymi pewniakami jakie znam, są produkcje od id Software (seria Commander Keen i nowsze produkcje) oraz... Duke Nukem 3D.
  

Mam za dużo zestawów i za dużo tekstu naprodukowałem aby to wszystko tutaj pomieścić...
Back to top
IP Logged
 
Neo
Senior Member
****
Offline


OC freak

Posts: 4208
Location: Birkenhead
Joined: 04. Jan 2016
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #22 - 25. Nov 2019 at 19:06
Print Post  
Kacper, ale z Ciebie gaduła! Chyba musimy poprosić Varusa o wprowadzenie ograniczenia długości postów, bo ledwo dotrwałem do końca Tongue Już się nam przedstawiłeś, pamiętamy Cię i nie musisz tego robić za każdym razem. Tu jest luz, nie musisz pisać tak formalnie.

A teraz weź głęboki oddech, usiądź spokojnie i zdecyduj za który sprzęt chcesz się najpierw zabrać. Przestań myśleć o całości, skup się na jednym wycinku. W zgodzie z duchem tego forum, na początek polecam zestaw rok 1997 - Voodoo 1 lub 2, klasyczny Socket 7, Pentium MMX. Da się to złożyć niewielkim kosztem, jest dobry balans łatwości/komplikacji sprzętu i oprogramowania i nauczy Cię bez większego stresu najważniejszych podstaw Vintage PC. Jak już to dobrze ogarniesz, to dopiero możesz ruszyć głębiej w tą jaskinię, bo tak od razu ze wszystkim na raz to sobie nogi i zęby połamiesz.

O dostępność części się nie martw. Przyjedź na zlot a wrócisz z kompletnym zestawem (lub dwoma...). Na Voodoo jakiś hajs musisz zorganizować, ale swoich tu nie zdzieramy Wink A podstawowe mobo, Pentacza i grafę 2D dostaniesz za piwo.
  

DIY woodbox: AMD 386DX40, 8MB RAM, Trident TVGA9000C 512kB, Aztech Pro16 ABI (AZT2316), Primax SoundStorm Wave M16B 1MB (GUS Classic clone), ST3491A
Socket 7: AOpen AP59s, Cyrix M II-300GP (225 MHz), 64MB SDRAM, SiS 6326 8MB SGRAM, SB32 CT3670 8MB, 9.1 GB IBM SCSI HDD, Win98FE
Socket A: WinFast K7S741, Sempron 2400+ @1960MHz water cooled, 1 GB DDR400, WinFast Geforce 6600 128MB, Audigy SB0090, PCI SATA card (SIL3114), 80GB IDE HDD 3.5", 160GB SATA HDD 2.5",
Back to top
IP Logged
 
8art33z
Full Member
***
Offline


Retro since 1979

Posts: 793
Location: Zjednoczony Poznań
Joined: 20. Mar 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #23 - 25. Nov 2019 at 21:23
Print Post  
Niezły wątek Wink

Kacper, koledzy dobrze tu mówią. Na początek na spokojnie, popieram też zdanie, że chyba najsensowniej byłoby zacząć od platformy na Socket 7 i Windows 98 SE. Jeśli masz problem z doborem podzespołów to spokojnie możesz zapytać lub popatrzeć w dział buildy. Są pewne triki na instalowanie Windows 98 z większą ilością pamięci niż to było przewidziane, ale to nie do końca takie proste (ja bym w to nie szedł).

Na Twoim miejscu zacząłbym od budowania systemu na takich podzespołach oraz jego ilościach (pamięć, dysk) na jakie był przewidziany, aby nie było problemów.

Pytanie skąd jesteś Smiley ? (miasto).
  

486SX-33MHz / BEK-P405 / 64MB / Sound Blaster 16 (CT2290) / S3 Trio64V+
Pentium MMX 200@250MHz / PcPartner 35-8333 / 128MB / Sound Blaster AWE64 (CT4520) / Matrox Millenium II + 3Dfx Voodoo 4MB
Back to top
WWW  
IP Logged
 
HanJammer
Senior Member
****
Offline


Retro sretro

Posts: 2369
Location: Warszawa
Joined: 21. Aug 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #24 - 25. Nov 2019 at 21:51
Print Post  
forteller wrote on 25. Nov 2019 at 18:58:
Tak jak pisałem, nie jest to moja epoka. Po prostu spotkałem się z komentarzami, że "w końcu dorwałem XT i będę mógł odpalić XYZ". Wiem natomiast, że jest Test Drive III, jest Wing Commander i masę innych gier, które na 286/386/486 (zależnie od tytułu) działają, a na szybszych komputerach - nie. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że w latach 80. było jakoś znacznie inaczej. I sporo gier dos-owych które pamiętam z dzieciństwa, robi problemy na szybkich komputerach.

W zasadzie jedynymi pewniakami jakie znam, są produkcje od id Software (seria Commander Keen i nowsze produkcje) oraz... Duke Nukem 3D.


Etam, to takie gadanie dla gadania chyba albo pochwalenia się że kupiło się XT.  Generalnie "w epoce" może z raz trafiłem grę, która za szybko chodziła mi na 286 i nawet z wyłączonym Turbo było trochę za szybko (chyba to był Sopwith), a wierz mi, że grałem we wszystko co mogłem na 286 odpalić (miałem go 95-97 jak koledzy mieli już 486DX4 i Pentiumy - co tydzień wizyta na Grzybie i kilka dyskietek z katalogu pirata Seby z szatni - o ile tylko gra miała szansę na tym 286 zadziałać - to prosiłem o jej nagranie na dyskietki Smiley
Ale PC w końcu nie jest do grania w gry pokroju ZX Spectrum czy Atari 2600 Wink

Generalnie nie ma większego sensu sobie tym głowy zakrzątać, bo wszystkie tytuły warte ogrania będą działać dobrze na szybszych maszynach (czyli do 486DX2 włącznie).

PS: Od jakiegoś czasu lecę przez poszczególne lata tytułami z (You need to Login or Register to view media files and links) - wybieram to co wydaje mi się po screenach ciekawe. Jestem na 83 roku. Na ten moment nie trafiłem nic co by (o ile w ogóle się uruchamia) działało źle na 286.
  

"Dziś to już kompletnie inna maszyna i coraz więcej bólu/płaczu/tęsknoty za dawnymi czasami." Cry
(You need to Login or Register to view media files and links)
Back to top
 
IP Logged
 
forteller
Senior Member
****
Offline


Overclocking since 2003

Posts: 3251
Location: Kraków
Joined: 28. Jan 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #25 - 26. Nov 2019 at 00:04
Print Post  
To wierzę na słowo, bo nawet nie mam jak tego zweryfikować - nie wiem co mogło być wtedy popularne poza tym, że inne platformy Wink Ja i moi znajomi pod koniec lat dziewięćdziesiątych zagrywaliśmy się w olimpiadę zimową od Accolade, Prehistorik 1/2, Lotus III, Wolfenstein 3D, Test Drive III, Stunts, Króla Lwa i parę jeszcze innych. Nie ukrywam, że dopiero później poznałem kilka gier, które uznawane są za kultowe (np. Commander Keen w którego zagrywała mocno moja dziewczyna), ale chodzi mi o to, że większość z tych gier jednak robi problemy. Niemniej, to już późniejsze gry.
  

Mam za dużo zestawów i za dużo tekstu naprodukowałem aby to wszystko tutaj pomieścić...
Back to top
IP Logged
 
HanJammer
Senior Member
****
Offline


Retro sretro

Posts: 2369
Location: Warszawa
Joined: 21. Aug 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #26 - 26. Nov 2019 at 01:41
Print Post  
No tak, ale one robią problemy na jakichś SS7, Socket A...

O ile pamiętam TDIII grałem już na S7 (K5 PR133) i to chodziło OK... Stunts tak samo...

Tak czy inaczej to tytuły typowo pod szybkie 286 lub 386... mają prawo się krzaczyć na czymś szybszym od mocnych 486...

Aż wrzucę w tym tygodniu na P233 MMX te tytuły i sprawdzę :]

A Keena znałem z czasopism(a) (-> (You need to Login or Register to view media files and links) Cheesy) i chyba u kolegi widziałem ale zawsze na mnie ta gra robiła wrażenie dziecinnej i zbyt mało złożonej jak na PC-ta i nigdy nie czułem potrzeby jej posiadania, a tym bardziej grania w nią. ;]
  

"Dziś to już kompletnie inna maszyna i coraz więcej bólu/płaczu/tęsknoty za dawnymi czasami." Cry
(You need to Login or Register to view media files and links)
Back to top
 
IP Logged
 
forteller
Senior Member
****
Offline


Overclocking since 2003

Posts: 3251
Location: Kraków
Joined: 28. Jan 2018
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #27 - 26. Nov 2019 at 07:24
Print Post  
Stunts chodzi OK na czymś o wydajności Pentiuma, ale TD III na 486 jest niegrywalny. Podobnie jak Wing Commander. Z resztą tu jest lista:
(You need to Login or Register to view media files and links)
  

Mam za dużo zestawów i za dużo tekstu naprodukowałem aby to wszystko tutaj pomieścić...
Back to top
IP Logged
 
Callahan
VIP Member
*****
Offline



Posts: 8091
Location: Świętokrzyskie
Joined: 29. Mar 2014
Gender: Male
Re: Problem z retro PC
Reply #28 - 26. Nov 2019 at 12:39
Print Post  
Dlatego każdy z nas ma po 10 działających maszyn... na każdą epokę inny.
Na pewno jeden SS7 koledze sie przyda do większości. Od P166 do 570MHz. Mmmmm.... i Mobilny K6-2/3+. Ale to wszystko dostępne.
A! Kosiara ma płytę na sprzedaż za 130zł...
Zwykły K6/2 to flaszka wódki z polmosu-mam pudełko niepotrzebnych amd k6, ramy gratis, grafę tnt2 M64 tez za paczkę Heets do iqosa...

Płyta Slot1 na BX też się sprawdzi jeśli chcesz żonglować procesorami zamiast mnożnika.

@ kacper987204

Proszę, pisz krótsze posty, więcej ich napisz po prostu, tylko nie te ogniem i mieczem... i zacznij czego potrzebujesz, po kolei.

A myślałem, że Forteller ma już długie posty  Wink
  

(You need to Login or Register to view media files and links)
HP XU 6/200 2x PII-ODP/512MB/VB/SCSI/NT 4.0
PR440FX 2x PII-ODP/1GB/V4/SCSI/NT 4.0 CS4237B+CT1920
Super S2DG2 2x550@2MB/1GB/V5/SCSI/YamahaXG/Win2000
(You need to Login or Register to view media files and links)
Back to top
 
IP Logged
 
kacper987204
YaBB Newbies
*
Offline


I Love YaBB 2.5

Posts: 9
Joined: 21. Nov 2019
Re: Problem z retro PC
Reply #29 - 26. Nov 2019 at 18:56
Print Post  
Pytacie mnie, czego ja konkretnie chce w tym poście.
Jest napisane wyraźnie, że poszukuje informatyka, który zna się na sprzęcie z tamtego okresu, co by mógł zbudować te 8 komputerów, według mojego planu retro PC pod konkretne systemy. Najlepsze najmocniejsze do gier.
Nie potrafię podać komputera do konkretnych gier, gdyż nie ma takich na których mi tylko zależy. Gdyby ktoś zbudował mi komputer tylko pod konkretne tytuły, to znaczy, że już inny tytuł nie będzie raczej już działać.
Nie znam się na tamtych sprzętach, podzespołach więc proszę was o pomoc, a poza tym interesuje mnie epoka od DOS do XP, więc w jaki sposób mam się określić jaki procesor dla przykładu mnie interesuje?
Co...dam Pentium II dla przykładu i który dla przykładu jest najmocniejszy bo nie wiem. Ten zwykły czy ten z MMX?
Skąd mogę wiedzieć?
W obecnych czasach gdybym w sklepie komputerowym powiedział, że chcę najmocniejszy komputer kupić to na pewno by mi złożyli ludzie na i7 czy i9 z Geforce RTX. Akurat na I połowę 2016 roku GTX 960 mi wystarczał bo Titany były za drogie, a co tu mówić o wchodzących RTX. Nawet stać mnie nie było na i7.
Więc proszę o pomoc, bo naprawdę nie wiem co by pasowało pod konkretny system. Wiem na pewno tylko to że do Windowsa 98 SE najmocniejszą i tą ostatnią kartą graficzną jest GeForce 6600 GT, a jaka jest pod Windows 95 czy 3.1 nie wiem więc bym chciał komputer oparty na najmocniejszych i jak najlepszych podzespołach, które były jako ostatnie do konkretnych systemów.
Jedynie w komputerze pod DOS mam pole do popisu bo widać że nawet na Ryzen da się DOS wrzucić. A co dopiero Windowsy.
I im jakoś działa Duke Nukem 3D czy Doom i inne gry. A ja muszę się męczyć.
Mordowałem się z PCem gdzie na nim wrzuciłem Windows 98 SE + Pentium 300 i 128 MB RAM. Wiem, że przy retrosprzętach systemy potrafią długo się instalować, ale u mnie to było za długo. System instalował się od 2 do 3 godzin. Jak się zainstalował to tylko Voodoo wchodziło nic więcej.
Zainstalowałem TOCA 2 Touring Cars i oczekiwałem efektów o wiele lepszych z akceleracją Voodoo, a wyszło inaczej. Samochody miały zamazane reklamy, drzewa nie miały tekstur korony drzew, czyli liści tak naprawdę tylko szkielety. Same samochody to jak plama na drodze. A wyścig podczas słonecznego dnia wyglądał jak jazda we mgle pomimo podkręcania efektów/detali gry.
Korzystanie z 98SE przy Pentium 300? Zamulony jak nie wiem co.
I wy widzicie coś w tych pierwszych Pentium? Jakoś powalająca prędkość to nie jest.
Może gdyby mieć Pentium III to może coś by było....może. Ale nie Pentium 300, który nie ciągnie wszystkich gier przy Voodoo, lecz tylko te wybrane. Gdzie nawet TOCA 2 wygląda bardzo biednie jakby ktoś obrobił grafikę w paincie.
Pierwsze pentium jak widać jest do gier z rocznika max. 1995 lub 1996. Ale nie do gier z 1998 pomimo tego, że gra wymaga Pentium 200 lub lepszy w minimalnych.
  
Back to top
 
IP Logged
 
Page Index Toggle Pages: 1 [2] 3 4 ... 11
Send TopicPrint
 
  « Board Index ‹ Board  ^Top