8art33z wrote on 09. Jan 2020 at 21:29:
Nie widziałem jak to wyglądało pod spodem. Jest też taka możliwość, chociaż to mały procent szans.
Powiem tylko, że nie wyglądało to AŻ TAK tragicznie.
sajmon wrote on 09. Jan 2020 at 22:13:
No to do Zabrza mam jakieś 25 km, więc nie daleko.Tylko co miał bym sprawdzic w 386?
Chodzi o to, żeby zdiagnozować dlaczego raz się uruchamia, a innym razem nie i dlaczego robi takie psikusy jak np zawieszanie się podczas próby odpalenia plików exe. Czy to problem zasilacza, czy ramu czy nie wiem czego jeszcze.
Plus, posiadam wykopany z dna szafy zasilacz, też jakiś randomowy crap, ale przy okazji można by go sprawdzić. Już wizualnie widać, że ma coś nie tego, ponieważ część kabli jest zawiązana na zasadzie "odłożone na bok", a jedna wtyczka została oklejona czarną taśmą przez poprzedniego właściciela.
Plus, gdybym chciała/musiała kupić całkiem nowy, jaka moc będzie tutaj pożądana?