Hej,
Temat zakładam raczej w celach opiniotwórczych niż celem uzyskania konkretnej rady. Pomyślałem, że na wstepie zaznaczę

O co chodzi? Otóż kupiłem tutaj na forum kartę V5 5500 AGP fabrycznie z BIOSem 1.06. Karta gdy do mnie dotarła miała BIOS 1.18 i była bardzo kapryśna odnośnie tego z jaką płytą główną zechce zadziałać. Sprawdzałem: Epox 8KHA+, Epox 8K3AP, Asus A7V333, Gigayte GA-8ST, Abit BE6-II i z całej tej ferajny zadziałała jedynie na dwóch ostatnich. Na Abicie zainstalowałem sterowniki i puściłem 3DMarka - wszystko poszło gładko.

Nie dawała mi ta sprawa spokoju, bo na Epoxach ta karta działać musi. Postanowiłem wgrać BIOS 1.06 i karta wstała na Epoxie, lecz zapragnąłem mieć jednak najnowszy BIOS i tutaj zaczęły się schody. Zachowałem zrzut 1.18 z karty tak jak do mnie przyszła i okazało się, że w zapisie heksadecymalnym trzy pozycje się różnią względem odpowiednika pobranego z internetu i wgrany BIOS 1.06 również różni się od tego, co jest w pliku (już ośmioma pozycjami).

Generalnie spędziłem pół nocy kombinując, czytając datasheety itp itd. BE6-II której używałem standardowo ustawia napięcie I/O na 3,5V i takie też napięcie zmierzyłem na zasilaniu kostki BIOSu. Według datasheetu kostka może przyjmować napięcie z zakresu 2,7V~3,6V więc teoretycznie jest w normie, ale zdecydowałem się obniżyć napięcie do minimalnych do ustawienia w BIOSie 3,2V. Poskutkowało to zmniejszeniem ilości niezgodnych pozycji z 7-9 do 2-4. Następnym krokiem było schłodzenie kostki BIOSu do temperatury około 12*C nadmuchując na nią powietrze z pompy ciepła, co poskutkowało zwiększeniem ilości błędów do około 30. W ten sposób wypracowałem metodę na poprawne sflashowanie tej karty - grzejąc kostkę do temperatury około 60*C i wykonując jednocześnie flash, uzyskałem kartę z BIOSem 1.18 która działa na każdej płycie i zgranie z niej BIOSu skutkuje tym samym plikiem, który na nią wgrywałem.

Co teraz? Przez myśl mi przeszło, żeby wstawić kartę do zamrażarki, a nastepnie wysuszyć na słońcu, lecz to metoda do zaaplikowania raczej na coś pokroju pospolitego TNT2 M64. Mam też teorię, że kostka może być fabrycznie uszkodzona i ktoś kiedyś flashując BIOS, "wyzywolił" problem i być może, skoro już zapisane są tam już poprawne dane, których nie planuję nadpisywać, sprawa jest już załatwiona? Co myślicie?

Nie sposób mi wykluczyć innych opcji, ale jestem praktycznie pewien, że kostka jest uszkodzona. Mogłem napisać od razu, że chodzi o Atmel AT49BV512. Myślę że podmiana kostki rozwiązałaby sprawę, ale karta jest w idealnym stanie i jeśli dało się uniknąć grzebania to wolałem tak zrobić.

Wbrew pozorom poprzedniego posta pisałem nieco w pośpiechu i teraz widzę że niezbyt precyzyjnie wyraziłem się w paru miejscach. Z tym chłodzeniem i grzaniem karty chciałbym upewnić się, że kostka nie gubi danych po czasie.

Równie dobrze może to być problem z odczytem. Ja bym się nie certolił tylko wylutował go hotairem, nowy układ zaprogramował programatorem, a wlutowanie to już formalność.

Jak układ odwala manianę, to nie wiadomo czy będzie działał poprawie za każdym razem.

Jakby co mogę Ci kostkę wymienić, etap uczenia się na V5 mam już za sobą

Dobra, ja poszukam u siebie, ale to dopiero po zlocie jak wrócę do WRO 

Ok, wyjaśnisz nam to na żywo na zlocie Teraz pora się zapisać