W jednym ze starych Silicon Graphicsów mam padnięty nietypowy zasilacz. Nie da się go łatwo zastąpić czymś z PC, bo wymagane są 45A na 5V. Wiem, że naprawa zasilaczy jest problematyczna i zasadniczo nieopłacalna, wiem też, że ludzie próbują zastępować to zasilaczami przemysłowymi. Tu na zdjęciu jest na górze przerobiony, a na dole oryginalny:

(You need to Login or Register to view media files and links)

Ktoś wie może, czy da się coś takiego zrobić za mniej niż $500 (za tyle ten zasilacz znalazłem)? Pewnie gdyby to był innym komputer, to bym po prostu sprzedał truchło, ale to najstarszy Silicon Graphics, jakiego mam i jestem gotów włożyć w niego trochę czasu i pieniędzy, tylko wolałbym mniej niż więcej.

Otwórz go i zrób dokładnie inspekcję wizualną. Sprawdź wizualnie stan kondensatorów czy nie są np wybrzuszone i/lub wylane. Poszukaj jakiś wypaleń na elementach czy innych uszkodzeń od np przepalenia. Jak nie ma spalonego PCB to na 100% da się naprawić. Jak kondensatory całe, to trzeba kolejno posprawdzać elementy aktywne, jak diody, tranzystory, etc. Tylko zanim zaczniesz coś grzebać sprawdź woltomierzem, czy te największe kondensatory są rozładowane, bo może popieścić.