Nazbierało mi się trochę dysków 2,5 o różnych pojemnościach (500-1000GB) i pomyślałem, że może by jakoś je wykorzystać. Ceny NASów są wysokie, a ja bym chciał coś taniego albo zbudować jakiś komputerek do tego przeznaczony. Nigdy czegoś takiego nie miałem, więc nie wiem się do tego zabrać.

Intelowskie płyty mają w biosie jakiegoś bieda RAIDa - można sobie ustawić.
Ja mam ustawiony RAID 0 - stripping (na 2 dyskach WDC WD5000AAKX-08ANVA0 - 3.5" / 500GB / 7200 RPM).
(u mnie w desktopowym debianie wydajność jak na screenshocie - zależy od rozmiaru 'paska')

Ale pewnie można ustawić raid softwarowy - zakładam że w rozwiązaniach typu FreeNAS / TrueNAS powinno to być klikalne.

Kontroler: (You need to Login or Register to view media files and links) + 2 kabelki: (You need to Login or Register to view media files and links)

I masz 8 dysków obsłużone.

Quote:

Nie spotkałem się z NASem opartym na windowsie, ale możliwe że takie są.
QNAP też ma w środku linuxa...

Bez przesady, można zrobić to tanio i żeby nie żarło ogromnych ilości prądu. Tzn względnie, bo przy 8 dyskach, nawet 2,5", to dyski będą żarły większość prądu.

Łatwo zacząć od płyty 1150 albo 1151 z 8 gniazdami SATA. Platformy zbudowane na Skylake potrafią zejść poniżej 10W w idle. Z tego miejsca opcji jest conajmniej kilka:
- wykorzystać RAID wbudowany w chipset Intela. Wymaga płyty głównej z wysokim chipsetem H/Q/Zx7x i brzmi jak rozwiązanie rodem z 2005 roku. Nie jest jednak tak głupie jak ludzie je malują, bo stworzona tak macierz zadziała od kopa na każdej płycie Intela, niemniej elastyczność i funkcjonalność takiego rozwiązania jest niska. Przy 8 losowych dyskach minimum to RAID6, ale w takiej konfiguracji decydować będzie pojemność najmniejszego dysku. 7 dysków 1TB oraz jeden 500GB? W takiej macierzy wszystkie 8 będą traktowane jako 500GB.
- linuxowy mdraid - w zasadzie to samo co powyżej, tylko bez wsparcia po stronie firmware płyty głównej. Funkcjonalnie raczej bez różnic, a bonus taki ze jak masz 6 portów SATA z chipsetu i 2 z dodatkowego kontrolera (np Asus P8Z68-V Pro), to możesz wszystkie spiąć razem. Ten komentarz jest do zaaplikowania do każdej propozycji tutaj, poza fw Intela. EDIT: Ah, byłbym zapomniał. mdadm dobrze gada z lvm, więc można stworzyć kilka macierzy a potem spiąć je LVMem i uzyskać dużą przestrzeń oraz redundancje na dyskach o różnych pojemnosciach.
- dedykowana karta RAID - nie widzę sensu w domu
- ZFS - na tym opiera się TrueNAS i w tym kierunku bym Cię popychał jeśli chcesz podjąć rekawicę z Linuxem. Migawki, kompresja w locie (zapisujesz duży, nieskompresowany plik? Będziesz miał zapis/odczyt rzędu kilkuset MB/s nawet na pojedynczym dysku), pewne możliwości cache'owania, duża odporność na uszkodzenie danych i wiele innych. Przy dyskach o różnej pojemności możesz pogrupować je w vdevy po pojemności a potem z całości stworzyć pool aby uzyskać maksymalną przestrzeń przy zachowaniu redundancji. Nie ma co się bać zfsa - w internecie przeczytasz wiele komentarzy jakoby rzekomo zfs potrzebował terabajtów RAMu i jakoby musiał to być ram ECC. To nie jest prawda, jest dużo produkcyjnych systemów działających na ograniczonych zasobach i bez ECC. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wszystkie dane przepychane z/do macierzy przechodzą przez RAM. Im więcej będzie RAMu, tym większy będzie ARC (czyli bufor odczytu). No i jak włączysz deduplikację, to faktycznie potrzebny jest ogrom RAMu. Ja deduplikacji nie mam i większość osób które używa ZFS też. TrueNAS też domyślnie wyłącza.
-btrfs to ciekawy półśrodek do domu. Pozwala wprost łączyć dyski o różnej pojemności i jest pod tym względem bardzo elastyczny. Ja trzymam sie jednak od niego z daleka, bo naczytałem się wielu komentarzy o tym, że działa w różnych sytuacjach inaczej niż spodziewałbyś się po "prawdziwej" macierzy dysków. No i w samym manualu wprost piszą, że nie polecają próbować raid5/raid6.
- na koniec linuxowych rozwiązań zostawiam bcachefs - to bardzo obiecujący system plików i ma szansę zastąpić btrfs. Wspiera dużo ficzurów typu migawki, różne rodzaje macierzy itp itd. To co wyróżnia go na plus, to storage tiering z prawdziwego zdarzenia. Na wierzch macierzy z wolnych dysków laptopowych możesz wystawić dysk SSD i mieć mnóstwo przestrzeni z transparentnym szybkim cache. ZFS tego tak dobrze nie umie. Niestety to świeżynka i z każdą aktualizacją kernela od początku tego roku wjeżdża duża paczka łatek, więc jeśli docelowo chciałbyś coś więcej niż tylko się pobawić to warto spojrzeć gdzie indziej.
- last but not least, windoza. Nie jest wcale taka głupia jak niektórzy ją malują, a Windows Storage Spaces spokojnie konkuruje pod wieloma względami z ZFS a pod pewnymi - nawet go przerasta. Osobiście nie wyobrażałbym sobie swojego NASa na Windowsie, ale jest to jak najbardziej możliwe. Z zalet - wszystko jest klikalne i intuicyjne dla kogoś kto od zawsze używa Windowsa i nie pracował z Linuxem. Można sobie też postawić domenę w domu, pobawić się Active Directory które zdaje się przeżywać drugą młodość ostatnio i logować się ze wszystkich kompów w domu jednymi poświadczeniami. Zamykasz się jednak przed rozwiązaniami stricte linuxowymi które mogą Cię zainteresować w przyszłości (a mówiąc konkretniej, jak będziesz chciał się pobawić w kontenery, to wjedzie Ci warstwa wirtualizacji). Pozostaje kwestia licencji (Windows Server nie jest tani) i tego, że wszyscy w tzw homelabach cisną linuxy które są za darmo, więc jak z czymś będziesz miał problem, to na Linuxie ktoś pewnie go rozwiązał i opisał na forum/blogu, a rozwiązania do Windowsów często pozostają w korporacyjnej dokumentacji

Temat rzeka. Dawno takiego posta nie napisałem, a mam wrażenie jakbym skrobał wierzchołek góry lodowej.

tl;dr jak ma być za darmo i do zabawy, postaw se TrueNAS Scale. Nie idź w openmediavault, straciłem kupę nerwów na tej distro

Peace!

Jako stary uzytkownik duzych pojemnosci dyskowych w raid, po przeczytaniu powyzszych wypowiedzi, dodaje moje 5 groszy do dyskusji z dedykacja dla leosha. Sa to przemyslenia i wnioski z wieloletniego uzywania podobnych systemow, na ktore sie natknie kazdy, kto chce miec wieksza spojnosc miejsca dyskowego.

Najwazniejsza decyzja, to czy to jest tego warte, czy pakowanie umownych 8 dyskow 1TB w 1 calosc ma sens? I tak i nie. Od strony pojemnosci 8x1TB to to samo co 1x8TB, do ktorego nie trzeba zadnych plyt, komputerow, zarzadzania itp. Podlaczasz po usb albo e-sata i dziala od strzala. Czy warto? Finansowo tak, jesli kilkaset zlotych nie stanowia problemu, ale nie, jesli chcesz sie pobawic i "zutylizowac" stare dyski i przy okazji sie czegos nauczyc.

Cel: komp z duza pojemnoscia dyskowa do robienia kopii zapasowej

Podroz z budowa kompa, czy wlasciwie serwera, ktory bedzie oferowac taka pojemnosc dyskowa, nalezy zaczac od prozaicznej rzeczy, ktora jest... Obudowa. Przy wiekszej ilosci dyskow, problemem jest miejsce na ich montaz oraz temperatury pracy. Zalecana jest ponizej 40*, powyzej 45* jest juz niebezpiecznie i dyski szybko wyziana ducha, 50+ to juz swiadome zabijanie hdd. Tak wiec buda musi miec przynajmniej 8 slotow na dyski i kazdy z nich musi byc dobrze wentylowany. Najlepsze wiatraczki to duze, 80mm+, lozyskowane, zadne slizgowe. Nie chcesz tez uzywac zadnych kieszeni na dyski ktore maja wiatraki 40mm, tzw. gwizdki, bedzie to bardzo glosne i malo wydajne.

Ponizej lista czego NIE chcesz:
* zadne male komputerki sbc, typu rpi
* zadne podlaczanie dyskow po usb
* zadne software/fake raid
* zadne sw/hw raid 0, 1, 10, jbod
* zadne sw raid 5/6
* os: zadne windows, open media vault, true nas, free nas itp.
* fs: zadne inne niz ext4
* zadne karty sata na pci/pcie
* zadne karty hba raid na innych chipach niz lsi

To co chcesz miec:
* buda z dobrym nawiewiem na min. 8 dyskow
* zasilacz z odpowiednia iloscia kabelkow dla sata + ew. przelotki/rozgalezniki (pomijam kieszenie hot-swap ze wzgledu na cene)
* mobo min. mitx z 1 slotem pcie x8, mobo ma miec lan 1Gbe+ oraz cpu z integra gfx, dobrym materialem sa starsze kontrukcje z amd e350/e450
* karta hba z hw raid, 8 portow, koniecznie odblokowany r5/6, pcie + kabelki, kolega zyga64 je wczesniej proponowal i jest to super opcja, tania i najlepsza (80zl za komplet hba + 2 kable sas->sata 1x4), dziala z win/linux
* karta hba moze miec baterie wbudowana ew. zew. ups dla kompa do pracy ciaglej
* tylko hw raid 5 albo 6 jesli wiecej dyskow niz 8 (mozesz np. zrobic 2 virtual drives 4x500GB R5 i 4x1TB R5 albo 8x1TB R5/6, zaleznie jak stoisz z dyskami)
* os: linux ubuntu serwer mini, bez desktopa, wersja LTS, zarzadzanie z poziomu konsoli przez ssh, albo klasycznie przez klawke/monitor
* serwisy konieczne: samba dla udostepniania plikow po smb dla windows, ios, android + openssh dla zdalnego zarzadzania przez konsole
* serwisy opcjonalne: proftpd dla ftp, apache dla obslugi www, certbot dla https i szyfrowanych polaczen
* serwisy zupelnie opcjonalne: kodi dla media center, postfix/dovecot do poczty, munin do monitorowania sprzetu i wiele innych
* fs: ext4
* jesli wiecej dyskow to dodatkowo karta expander 24-portowa, w tej konfiguracji mozna podpiac max 24 dyski (hba 4 + exp 20), jesli malo to kolejny expander (2x20), a jesli wciaz za malo, to mozna laczyc kolejne expandery kaskadowo do 250 dyskow na 1 karcie hba
* karta hba na chipach lsi, proponowana wczesniej taki wlasnie ma, tak samo expander, popularne sa intele rowniez na lsi (obecnie lsi nalezy do broadcom)

Build, instalacja i konfiguracja:
* skladanie wszystkiego do kupy, sprawdzenie temperatur, konfiguracja bios, zasobow itp. jak przy skladaniu kompa
* w bios hba utworzenie macierzy czyli virtual drives, moze byc 1 cala do wszystkiego, 1 na system, 1 na home, 1 na stuff itp.
* low-level format jest przeprowadzany przez karte hba w tle, VD sa widoczne od razu jako niezalezne dyski i mozna ich uzywac w trakcie inicjalizacji, formatowanie moze trwac nawet kilka dni zaleznie od ilosci dyskow, ale przy 8TB to bedzie pewnie kilka godzin tylko
* instalacja os na wczesniej utworzonym VD, dodanie wymaganych serwisow
* format fs, ext4, jesli konieczne to montowanie vd jako boot/home/stuff/var itd.
* konfiguracja serwisow ssh i samby
* mozna uzywac nonstop 24/7 bez potrzeby monitora i klawki, zdalne zarzadzanie przez ssh

To tak w najwiekszym skrocie. Siedze w temacie od cwierc wieku, obecnie domowy serwer ma 80TB, lacznie 22 dyski, czesc ma juz ponad 10 lat i wciaz dziala.

Powyzszy tekst jest moja subiektywna opinia na ten temat.

Wedle zyczenia. Serwer migrowal sprzetowo na przestrzeni lat, ponizsze fotki sa z pierwszego buildu. Jak zwykle najwiekszym problemem byla obudowa, pomijajac wczesniejsze proby z roznymi kontrolerami, to dopiero uzycie hba lsi 8 portowego dalo radosc. Ofkoz obudowa ma najwieksze znaczenie i jak ktos sie bawi w hw raid i macierze, to skonczy zawsze na budzie rack4 i 24 dyskami albo i wiekszej

Obecny build to:
mobo: Gigabyte Z77X-UD5H
cpu: i7-3770
ram: 32GB ddr3
karty pcie lsi: hba raid 8p, raid expander 24p, hba sas 8p
streamer: lto-6 sas
vds: root 120gb r0 ssd, home 4x2tb r6 hdd, stuff 12x4tb r6 hdd, work 4x8tb r5 hdd
buda: rack u4, 24 hot-swap 2.5/3.5", wew. chlodzenie 3x120mm + tyl 2x80mm
psu: seasonic 750w

Sumaryczna pojemnosc dyskow to ~80TB, ale dla fs zostaje mniej ze wzgledu na redundancje i utrate 7% pojemnosci przez pazernosc producentow ktorzy podaja wielkosc dyskow w MB a fizycznie jest to MiB, czyli 1000 do 1024... Kiedys byla afera w us, bo ludzie sie kapneli ze cos jest nie tak, gdy kupujesz dysk np. 4TB a pojemnosc rzeczywista fs to 3,7TB Kazdy chyba przez to przechodzil.

Niestety nie mam fotek z wnetrza, te ponizej sa z 2017, kiedy kupilem bude rack u4 na 24 dyski z hot-swap, inne to router w rack 1u, tam siedzi mala mobo amd e450 i 2x1Gbe karta lan. Na samym dole jest ups w rack u3, raport z naprawy dostepny na forum w dziale elektronika.

P.S. Jakos tydzien temu mi padl najstarszy dysk seagate 2tb, ale przewidzialem to bo zrobilem r6 dla tych potencjalnych padlin widac to na screenshocie z listy dyskow, wymazane sa tam numery seryjne.

Podsumowujac, od jakiej budy bys nie zaczynal, to i tak skonczysz na rack, 8-16-20-24-48 hdd, tutaj polsrodki nie dzialaja a apetyt na pojemnosc rosnie

To jeszcze pomęczę. Czy taki kontroler może być ?
(You need to Login or Register to view media files and links)

Chyba jednak po prostu zrobię małego kompa z używanych podzespołów i podłączę do tego (lub innego) kontrolera tyle dysków ile będzie się dało.

O tu jakiś komplet jest:
(You need to Login or Register to view media files and links)

Bedzie to ?