Jakiś czas temu w takcie długich dyskusji z Jacques`em w trakcie których nie byliśmy w stanie zrozumieć czemu znacznie wolniejsze Amigi do generacji muzyki nie musiały tak jak sporo droższe PC korzystać z tak umiarkowanie wyrafinowanej metody syntezy FM tylko mimo mniejszej wydajności od początku generowały muzykę bazując na samplach powstał pomysł porównania PC'towych kart muzycznych oraz WT z początku i połowy lat 90 – czyli czasów jak byliśmy jeszcze piękni i młodzi, a na rynku PC istniały jeszcze konkurujące ze sobą firmy inne niż tylko Intel i Creative;-).
Do testów posłużyło wybrane przeze mnie intro do F-22 Lightning II – tą muzyczkę darzę szczególnym sentymentem ponieważ do dziś pamiętam jak w prawdopodobnie w 1996 komisyjnie zbieraliśmy się u kumpla który do swojego ESS1868 zakupił WaveTable i wspólnie podziwialiśmy cudowną barwę i tonację dźwięków syntezy WaveTable z kosztującej niebagatelną kwotę 100PLN noname`owej płytki WT, porównując ją z nieukrywanym smutkiem z naszymi niskobudżetowymi ESS1868 oraz OPTi 930 z których to dobywało się wyłącznie nienaturalne charczenie i piszczenie syntezy FM. Z niemałą radością słuchałem jej wielokrotnie w 1997 kiedy to stałem się szczęśliwym posiadaczem CT3600 (zwał jak zwał – AWE32 lub SB32).
Jacques zaproponował o wiele bardziej uniwersalny i miarodajny kawałek z intra Dark Forces który chyba nie wymaga żadnego dodatkowego komentarza;-)
Jako baza sprzętowa do testu posłużył mój dyżurny P200MMX ze 128MB RAM`u na płycie TX. Wyjście liniowe kart muzycznych było podłączone do „wieży” i nagrywane jako MP3 128kbps (do tych celów jakość myślę, że jakość wystarczająca, a wyższej nie da się ustawić – powiem krótko SONY i wszystko jasne;-) ).
W trakcie ciężkich bojów udało się przetestować:
-SB AWE32 CT3980 – nie jest to co prawda moja ulubiona karta AWE (którą jest CT3900), ale akurat była pod ręką, no i jakby co nie było by jej tak bardzo szkoda;-). Dodatkowo wszystkie testy WT były przeprowadzone na tej karcie
-Gravis Ultrasound Classic rev.2.4 który akurat jest moim ulubionym Gravis'em. Testowałem go z 256kB i 1MB RAM
-CT1330A który jest moim najstarszym SoundBlaster`em (1991) i zapewnia oszałamiającą syntezę FM OPL2
-CT1740 (jeszcze raz dzięki Jacques za wypatrzenie go dla mnie za śmieszną cenę na OLX) który zapewnia o wiele bardziej oszałamiającą syntezę FM OPL3
-MediaVision Pro Audiospectrum 16 który jest jedyną kartą jaką mam (oczywiście pomijając SB i GUS) obsługiwaną natywnie przez gierki z połowy lat 90
-WaveBlaster II CT1910
-jakieś WT Dream (DREAM S.A. 1995)
-ultra szitowo-bardziewny DREAM GSWAVE który gra o wiele gorzej niż wygląda
-bliżej nieokreślony WT z układem SEC601 (jakoś go trzeba nazwać)
-grający o wiele lepiej niż wygląda (totalne przeciwieństwo DREAM GSWAVE) WT 0.5MB brandowany przez Diamond'a
-wyglądający identycznie jak powyższy, grający równie dobrze ale nie brandowany przez Diamond'a WT (ten i poniższe 2 WT były wypożyczone do testów przez Sławka)
-grający jak to generalnie Crystal dużo gorzej niż wygląda SOWT-24
-grający tylko trochę gorzej niż wygląda Terratec na Crystal`u
Na koniec chciałbym podziękować:
-Jacques'owi za wsparcie merytoryczno-motywacyjne
-Sławkowi za pożyczenie do testów WaveTabli
-mojej wątrobie, bo w trakcie testów jak i późniejszego „pisania” „nie miała letko”
-oczywiście też mamusi, tatusiowi, bo mnie urodzili i żeby był pokój na świecie i żeby nie było głodu w Afryce – ale to sprawy oczywiste;-)
-no i przede wszystkim Moni za niewyczerpane wręcz pokłady tolerancji;-)
Oczywiście podobnych testów można znaleźć w necie dziesiątki, ale generalnie ten miał być prosty, szybki, łatwo dostępny, no i „nasz” - bo będzie tylko i wyłącznie na forum 3dfx.pl:-)