Dzięki,
Prąd w sumie masz tańszy, masło w tej samej cenie, za sraj taśmę płacę 2x tyle co ty, mleka UHT nie kupuje nie wiem nawet ile kosztuje, jajka ta sama cena, mrożonka też, mleka dla niemowląt już nie kupuje to nie wiem
, mydło w płynie masz taniej o połowę, herbaty, kawy nie piję nie wiem
, cukru nie jem nie wiem (ksylitol w PL po 40zł/kg), spodnie to trudno ocenić, buty które kupuje to raczej 50 funtów i na wiele sezonów.
Jedna rzecz najbardziej razi, 60 funtów za bilet miesięczny
Tak poza tym to tu trochę drożej tu trochę taniej. Na jedno wychodzi.
No i mieszkanie wynajmem trochę drogo. Za 60-70m2 w Warszawie/Krakowie 3kzł spokojnie bez łaski.
Pisałeś, ze ceny poszły mocno przez kilka lat, to co tam w GB inflacja hula?