Witam wszystkich bywalców forum. To mój pierwszy bardziej oficjalny post więc kilka słów o mnie. Rocznik '79
początki mojej styczności z komputerami to lata podstawówki i komputery klasy XT (monitory Hercules, CGA, EGA, VGA (mono), SVGA), później AT: 286, 386, 486. Następnie kolejne "Pentiumy" i pierwsze zabawy z OC. Nie zawsze była kasa na sprzęt i nie wszystko chodziło tak płynnie jak powinno, teraz jest czas i finanse aby się trochę pobawić.
Mam ochotę wrócić do tamtych czasów, zbudować kilka komputerów z epoki.
Mój pierwszy, a zarazem najmłodszy "retro build" na rozgrzewkę
- Procesor: Athlon XP Barton 3000+ (AXDA3000DKV4E) @ 2300 Mhz z odblokowanym mnożnikiem (słabo się trochę kręci ale o tym poniżej)
- Płyta główna: Abit NF7-S - Bios: 6.00 PG 11/22/2004
- Pamięć: 3x1GB PC3200 Dual
- Karta graficzna: Leadtek WinFast A6600 GT TDH 128MB (wcześniej był Radeon 9600 Pro ale miałem z nim problemy i wymieniłem na GF, poniżej więcej info)
- Obudowa: Silentium PC
- HDD: WDC 200 GB
- CD/DVD: HP DVD Writer 640c
- System: Windows XP Pro SP3
Sprzęt w większości z odzysku (był na złomie), a jako, że udało mi się go uruchomić to postanowiłem pobawić się trochę w overclocking i kupiłem Bartona z odblokowanym mnożnikiem. Przyznam, że trochę mnie zawiódł bo poszedł maks na 2400 MHz ale nie było stabilnie FSB ustawione 200Mhz i kręcony mnożnikiem. Spodziewałem się dużo lepszych wyników. Jakieś pomysły co mogłem zrobić nie tak ? (jakieś niestandardowe ustawienia w biosie ?)
Grafa. Miałem starego Radka 9600 Pro z odzysku, ale okazało się, że w 3D Marku restartuje mi komputer zawsze w tym samym momencie. Testowałem kilka sterowników i nic nie mogłem poradzić. W końcu się wkurzyłem i kupiłem na allegro GF 6600GT i teraz jest dobrze
Swoją drogą ATI/AMD trochę mnie zawiodło tymi sterami.
Jeszcze jedna inwestycja poczyniona to "ładny" kabel/szelka IDE. Reszta to to co miałem w magazynie.
Na zdjęciach nie widać jeszcze nowego GF bo dopiero wczoraj go testowo odpaliłem
Pytanie, czy jest sens wkładać mocniejszą grafe tam ?? Czy to cokolwiek da ? Ktoś tam gdzieś pisał, że procek nie da rady. Ale co ma procek do grafy ? Nie chodzi o koszty obecnie, bardziej o "zmaksowanie" zestawu. Ale jeśli grafa ma być za mocna to nie ma sensu.
Plany na przyszłość:
- Myślę nad wymianą pamięci na jakieś bardziej wypasione pod kątem wyglądu. Jakieś radiatorym ledy.
- Być może bardziej rasowy zasilacz dołożę (wymienię), aby lepiej wyglądało (jakiś modularny)
- Inna obudowa z szybą, wtedy wykonać lepsze ułożenie przewodów
- Dodać diodowe wentylatory ? (choinki robić nie chcę, ale niech trochę świeci)
- Widziałem na innym forum, że ktoś założył wodne chłodzenie. Zastanawiam się jak, co prawda na płycie głównej są otwory, ale wtedy jakiego chłodzenia szukać aby pasowało ?
Tak wiem, wszystko to sztuka dla sztuki
Ale jak się bawić to się bawić.