Uwaga, jestem amatorem, nie mam kursów ani wykształcenia do lutowania, ot taki janusz-lutownik ze mnie
Maks na tej rozlutownicy (jak i mojej małej lutownicy) to 480, ja na 400 rozgryzłem wreszcie kondensatory na asrock am2cpu, który jest RoHSowy. Robiłem tak:
1. Troche kropli kalafoni
2. Obielić nową cyną, już taką z PB, żeby się ładnie zespoliło ze starą - używałem małej lutownicy, też na 400, 350 nie dawało rady

3. Ssanko rozlutownicą.
Czy nie przegrzałem, albo uszkodziłem czegoś? Nie wiem, wiec pewnie tak. Czy za wysoka temperatura?
Zdjęcia podglądowe, przepraszam za syf na biurku