Tym razem esej na czesc Glorii <3
card: Elsa GLoria II-Pro AGP Pro (oem od Compaq) [identyczna jak karta z 2 linka]
gpu: NVIDIA Quadro NV10
board: 47940-07V-00E5
rev: A00
ram: 64MB DDR 333
bus: 128-bit
agp: pro uni, x4
directx: 7
out: vga + dvi
bios: PLCC32 SST 39VF010, wlutowany
src: callahan (grafika z jego Compaq)
info:
* karta sprawna ale wyswietlany obraz okropnie smuzy, mozliwe ze stary dac, ale bardziej prawdopodobne ze capsy wyschniete
* karta sie bardzo grzeje, chlodzenie pasywne - warto by dodac dobry wiatraczek 50x50mm
* 2 elektrolity 1000uF/10V rowniez gorace - do wymiany, pozostale to tantale - zostaja
* jest puste miejsce na 3 elektrolit - do uzupelnia, linia 3.3V, zatem 6.3V starcza
* sa 2 linie zasilania 2.8v i 3.3v, na 3.3 pomiar pojemnosci w plycie 1500u, a powinno byc 2100+ jak nie wiecej,
bo jeszcze dochodzi pojemnosc warstw w laminacie, 2.8v nie moge zmierzyc, wylutuje te 2 najwieksze tantale 330u i sprawdze,
jak bedzie ubytek 20%+ to tez do wymiany + te maluchy 10u, ich jest ze 20 na obu stronach
* radiator przyspawany, jak zejdzie na preheaterze to wymienie paste a jak nie, to zostanie na wieki
* tantale ok, ~5% utraty nominalnej pojemnosci, zas oba elektrolity >25% i esr wysokie,
wlutuje w sumie 4, jeden extra i drugi za jednego z tantali, 1x330u starczy a 2 poly 1000u dodadza zapasu
* recap nie wplynal na jakosc obrazu, nadal smuzenie na wyjsciu vga, za to karta stabilna i przechodzi 3dm99 bez bledow
* wstepnie zakladam ze zdegradowny modul dac w gpu albo zakloca ktorys z zew. ukladow podpietych do vga/dvi
* na dvi obraz zyleta, bez smuzen, ale... karta z podpietym dvi staje na postkodzie 0d, z podpietym pozniej dziala ok
* jest konflikt dvi/vga, dvi dziala ale tylko po pozniejszym podlaczeniu - stary bios/tylko pod dedykowany monitor/padniety gpu
* bios przeflaszowany kilkakrotnie nvflash, rozne wersje NV10 DDR, nadal bez zmian, smuzenie na vga albo problem z dvi
* przelutowane profilaktycznie wszystkie uklady zew. w okolicy vga/dvi
* przelutowany regulator napiecia 2.8V LT1575, bowiem grzal sie mocno - obraz bez zmian, chip nieco chlodniejszy
* przelutowany chip od dvi Sil164CT64 - nadal bez zmian, test wykonany rowniez bez niego - wciaz vga ssie,
wlutowana nowsza rewizja z dawcy - bez zmian
* wymieniony 74F125 z dawcy (bez niego brak obrazu) - bez zmian
* wylutowany 74HC123 i przetestowany bez niego - bez zmian
* juz mialem to rzucic do smietnika jak radzil callahan ale pomyslalem ze moze komunikacja z monitorem przez DDC ssie palke...
* rozlutowalem 2 rezystory na DVI od i2c, SDA i SCL i... bios przechodzi 0d, post leci, wchodzi do dos i karta dziala
* niestety w win czarny ekran, bo sterowniki nvidii nie rozpoznaja monitora i nie da sie zmienic wyjscia, jest tylko vga
* wymuszanie zew. toolami typu nvtweak nie dziala, reczna edycja rejestru nie dziala,
bowiem sterownik przywraca przy starcie windows domyslne vga, gdyz nie znajduje karty przez ddc...
* edycja biosu nic nie daje, nibitor nie rozpoznaje wsadu, wylaczenie detekcji ddc przy poscie nie dziala,
powrot do oryginalnego biosu
* wyglada na to ze karta jest zrobiona pod dedykowany monitor dvi albo bios jest zbyt stary, gpu raczej sprawne
* chwila zastanowienia i wnioski: sygnal dvi idzie przez uklad sil, cyfrowy obraz wejsciowy jest z gpu -
kolory rgb sa pobierane przez 24-bitowa szyna danych z dac, natomiast na vga wychodza skladowe rgb bezposrednio z dac,
stad jakosc na dvi jest ok a na vga nie, wyglada na zuzycie dac w gpu, taka spekulacja po pomiarach i analizie datasheet
* pomiary elementow na liniach vga nie wykazuja zadnych anomalii, to czysta pasywka - filtry, esd - wszystko sprawdzone
* najbardziej dziwne jest to, ze bios staje na 0d jak jest podlaczone dvi, to swiadczy o zlym biosie albo problemem z hw
* pojawila sie sprzecznosc, 1: domyslnie nie dziala dvi, bo bios staje na 0d i obraz tylko z vga, ktory smuzy,
mozna podlaczyc dvi po starcie kompa ale to niewygodne, 2: odlaczenie DDC powoduje normalny start bios/dos z dvi,
ale windows nie wykrywa monitora, zatem paradoks...
* ale jest rozwiazanie
symulacja na zywca kabelkami zadzialala
wystarczy tylko wylaczyc DDC przy post,
kiedy bios vga sprawdza monitor, i po inicjacji biosu vga wlaczyc DDC, taki hack, tylko trzeba to ogarnac
* schemat rozrysowany, musialem jeszcze sprawdzic czy impuls rst# nie jest za krotki, bo moj uklad trigeruje ~100ns,
a czas resetu roznie zrodla podaja, teraz widze ze impuls jest ok, bo rst# przy restarcie trwa 1ms i 75ms przy power on,
inaczej musialbym dodac 2 chip do wydluzania impulsu, no ale jest ok
* zatem maly hw mod na pajaka i lecimy z testem alfa
a o szczegolach moda, ddc/i2c to juz kiedys przy piwku
* w miedzyczasie przy montazu sprezynki do radiatora pekl jeden z plasikowych kolkow - wymienione oba na srubki
* czekam na uklady...
* zmontowany prototyp A, B i C, zmiana schematu ze wzgledu na problemy z #rst, ostatni w testach na stole dziala
* timeout w pomiarach 5s ustawiony na 7s, mod wlutowany na karte, niestety czasem dziala, czasem nie
* zwiekszony do 12s, dziala perfekt, wymiar plytki 13x9mm, montaz smd, dodana dioda led dla bajeru
* mod zabezpieczony klejem a polaczenia do padow lakierem uv, ale nie chce calego moda zalewac permanentnie na karcie,
zatem callahan, ostroznie z montazem karty, aby nie urwac drucikow przy plytce z modem
* sorki za lekki chaos w opisie, ta naprawa byla dosc skomplikowana i ciezko tak oddac tok myslenia w prostych slowach
test: 98SE SP3, Celeron 1200/100, SDRAM 256MB/PC133@100, ASUS TUSL2, HDD WD6.4GB DX9.0c
3dm99: 6630
3dm2k: 4633
3dm2k1se: 2778
3dm2k3: 94
dziala
endnote:
* 3 slowa do ojca prowadzacego: diag, recap, mod
web:
(You need to Login or Register to view media files and links) (You need to Login or Register to view media files and links)