A ja bym sie przejmowal
To co podales Neo, to sa dowody anegdotyczne, czyli u mnie dziala, u niego tez, a kuzwa u mnie nie
Capsy maja zapewniac ciagla dostawe energii w przypadku jej braku - kompy, to sa uklady impulsowe a nie liniowe, gdzie napiecie i prad sobie plywaja lajtowo, jak np. w grzalce do akwarium.
W kompach jest rzeznia, jedziemy w idlu na 1A i nagle trzeba dostarczyc 20A bo user myszka se machnal na pulpicie
One pracuja praktycznie na zwarciu, stad wymagania dla low ESR i wysoka temperatura pracy. Olewajac pojemnosci na poszczegolnych podzespolach, przeciaza sie najczesciej pojemnosci na zasilaczu oraz innych czesciach. Kompa trzeba rozpatrywac jako uklad naczyn polaczonych, masz ponizej ogolny zarys jak to wyglada. Po co niby sa robione sekcje zasilana wielowfazowe? Bo 1 faza nie starcza aby pompowac prad przy zadanym napieciu? W gownoplytach, czytaj tanich, masz 1-2-3 fazy max, w wypasach masz ich 4-8-12 i wiecej, wlasnie po to aby dawaly rade w ekstremalnych sytuacjach jak se user myszka ruszy
A capsy wlasnie zapewniaja dostawe "na biezaco" tej energii ktora jest akurat w impulsie potrzebna. Przez to ze pracuja w impulsie, to mierz ich pojemnosc i ESR w mierniku LCR na chociaz 100KHz i zobaczysz ze z 1000uF robi sie 500uF a to tylko 100KHz, gdzie przetwornice dzialaja czesto wyzej, nawet do 1MHz. Duze pojemnosci maja tez swoje bezwladnosci i stad tez potrzeba filtrowania na nizszych pojemnosciach, adekwatnie do czestotliwosci, ale to juz inna bajka
Podsumowujac, wymieniajcie je, robcie recap aby nie obciazac niepotrzebnie innych podzespolow. I to szczegolnie w starych gratach, tzn. pieknosciach