mobo: ECS P6BXT-A+ rev1.3B (OEM Compaq Prosignia S300 Series)
rev: v1.3B
chipset: intel 440BX + intel FW82371EB
socket: dual slot1/s370
cpu: cel/p2/p3
fsb: 66-150, x2-x8
ram: 3xSDRAM, PC100, max 384MB
agp: 2x
pci: 4x PCI, 2xISA
form: ATX
power: ATX20
bios: award, DIP32, ASD AE29F2008-12 256KB, v5.1 07/13/1999
src: wlasna
* kupiona jako zlom
* na retroweb jest identyczna plyta w tej samej rewizji ale z dolnym mostkiem VIA596A
* ze wzgledu na stan i uszkodzenia byla przeznaczona na dawce ale 440bx oraz dual socket mnie przekonaly aby dac jej ostatnia szanse
info:
* plyta zakurzona - oczyszczona pedzelkiem
* podrdzewiale zew. blaszki od gniazd portow com/lpt - do czyszczenia lub wymiany
* brak baterii - do uzupelnienia
* urwany naroznik w gniezdzie dimm3, piny ok, niestety wyglada niezbyt estetycznie a wymieniac nie warto
* wyrwane 2 dlawiki na vcore, co za brutal sie polasil na te pare gramow miedzi - do wstawienia
* maly elektrolit TC33 przechylony i naderwana nozka - do przelutu/wymiany
* obok sio wylutowane 4-pinowe gniazdo SIR1 oraz maly cap smd BC76 - moze nie byc potrzebne, ew. wlut goldpinow i smd
* brak zwarc na glownych liniach, bez dlawikow bedzie brak vcore ale mobo powinna wystartowac, odpale jak jest i sprawdze czy sie wlacza i czy warto przy niej grzebac
* o ja cie... podlaczam plyte i okazuje sie ze brak wszystkich goldpinow od przyciskow, diod, glosniczka, na serio ktos sie lasi na taka ilosc pozlacanej miedzi, tam zlota moze jest 0.001 grama... jeszcze nie widzialem nigdy takiej zachlannosci i determinacji aby je wylutowywac
- do wlutowania jak mobo zadziala
* plyta na golo, po wlaczeniu zasilacza czerwony led na mobo sie zapalil, znaczy 5VSB jest, mignely tez diody na klawce, kbc raczej ok
* po zwarciu PWR ON plyta sie wlaczyla, zielony led swieci, reset trzyma, pewnie brak cpu, plyta sie nie wylacza z przycisku ale mozna zapakowac cpu/ram/gfx i ponownie sprawdzic
* dodany osprzet: celeron 66x6.5/433/2.0V SL3BA s370, ram 128MB, GF2MX400 64MB - bez zmian, hmm
* ahh, przeciez brak dlawikow na vregu od vcore - czas na lutowanie
* dawca dlawikow: MSI6178 v1.1 s370 i810
* na biorcy przy dlawiku L9 brutal uszkodzil przy wyrywaniu kilka sciezek i drabinke kondensatorow P181, lpt na pewno nie dziala - zanim wlutuje dlawik, to sciezki do drutowania i multicap do wymiany
* drabinka capsow znaleziona na dawcy K7VZA, ta plyta wspomogla z czesciami juz wiele innych
* cap rozpadl sie przy wylucie na 4 kawalki, dawca wlutowany hotem, 6 sciezek do patchowania, przerwa na obiad
* przywrocona ciaglosc na sciezkach, lakier uv utwardzony, dlawiki wlutowane, mozna testowac
* dioda reset zgasla, czyli POS zakonczony, zaczyna sie POST, dziala wl/wyl plyty z przycisku, reset rowniez, vcore 2.15 ok, brak kodow ale mobo golaska
* zalozony cpu, ram, grafika i fdd, wlozona nowa bateria, zworki uzupelnione i ustawione
* plyta startuje, leca kody post, beep lsss i kod 0d, blad grafiki - to moze byc za stary bios, juz wczesniej mialem podobny przypadek z ta gf2
* wsadzona s3trio na pci, post zaliczony, wyswietlil sie ekran COMPAQ, ecs robil oem dla compaq? to chyba nie jest taki zly jak niektorzy sadza
* dostepny rok mlodszy bios v5.3 - do wgrania
* bios ustawiony, przyjemne opcje oc, fsb 100/102/112/133, mnozniki, dokladne timmingi ram i wybor napiecia vcore 1.5-3V - coppery powinny dzialac
* po restarcie escd i dmi zapisane, memtest zaliczony, czas na bios
* eeprom przyspawany do podstawki, problem z odczytem, nogi czarne od tlenkow, wypolerowane frezarka, podstawka zakonserwowana, w bios widoczne pochodzenie plyty, byla uzyta w 'Compaq Prosignia S300 Series' - finalnie wgrany najnowszy dostepny v5.3 STD 06/02/2000
* wlozona karta agp, nadal blad 0b i beep lsss, napiecie zasilajace 3.3v ok, vcore 2v ok - do zbadania
* powrot do s3trio pci, nowy bios bez "brzydkiego" logo compaq, podlaczony hdd SEA30GB z w98
* ladowanie windows staje po niedlugim czasie, zmieniona kostka ram, bez zmian, poluzowane takty ram w bios, bez zmian, wymieniony cpu na p3 700/100/slot1, brak postkodow, zmieniony na p2 350/100/slot1, nadal brak postkodow, poruszanie cpu w gniezdzie powoduje dyskoteke na ledach - slabe styki w slot1
* brak przerwanych sciezek pod mikroskopem, brak zbitych elementow, plyta raczej w dobrym stanie, zakonserwowane piny w slot1 i agp, kilka razy wlozony/wyjety cpu
* wsadzony p2 350/100 i grafa s3, sa kody, post zaliczony, monit o ustawienie mnoznika, cuda normalnie
choinka na ledach zniknela
* niestety win98 nadal stoi, cos musi byc na rzeczy, sprawdze jeszcze czy agp cos pomogla konserwacja - agp dziala, pojawil sie obraz, dzien cudow
* proba uruchomienia win w safe mode, moze jednak tylko jakis stary sterownik powoduje konflikt - safe mode dziala
* w safe mode usuniete kilkanascie starych urzadzen, glownie kontrolerow dyskow i kart dzwiekowych - jest audio na plycie
* windows startuje, wykryl nowe urzadzenie audio ale brak sterow, pulpit ok - mobo sprawne, czas na test copperow s1/s370
* { #3dm99 gen test #9 problem
* dxdiag zaliczony, 3dm99 plynnie ale staje na generowaniu tekstur na 9 tescie, mozna normalnie wyjsc do pulpitu, przeinstaluje go, bo dawno nie uzywany i moze jakies bledy na dysku sie pojawily w miedzyczasie - nie pomoglo
* na wylaczonym kompie karta agp kilkakrotnie wyjeta i wlozona do slotu jak poprzednio z cpu - nadal generowanie 9 testu zatrzymuje 3dm, hmm, aperture size ustawie na 64MB, tyle co ma karta, domyslnie ustawiam zawsze na taka sama ilosc pamieci ram, czyli w tym przypadku 128, nie no, to nie moze byc to, wymienilem kostke ram na inna pc133/128 - znow postoj na generowaniu 9 testu... wtf?
* zmienilem cpu na copper slot1 p3 700/100 - bez zmian, znow gen test 9, ale chociaz szybciej i test copperow zaliczony, cpu dziala i jest poprawnie wykrywany przez bios
* hmm, jest ewidentnie jakas niestabilnosc, generowanie testu to w zasadzie ladowanie danych do pamieci grafiki, jesli to problem sprzetowy to tylko wyschniety cap mi przychodzi do glowy, albo 2 opcja, karta graficzna zaczyna sie sypac - prosciej zamienic grafike na inna i sprawdzic, albo zapakowac ten sam osprzet na innej mobo i puscic 3dmarka, zapodam p2b v1.10, tez obsluguje coppery
* odpalona p2b, nie przestawilem zworki i procek 700/100 obudzil sie na 930/133, jest potencjal ale to na inna bajke, winda wstala, 3dm99 test i... dokladnie ten sam blad na gen test 9... zatem mobo ecs jest sprawne, karta pada albo z w98 cos nie tak, wezme inna karte i zobaczymy
* zapodalem g2ti 64mb i ten sam problem, gen test 9... zatem nie mobo, nie grafa, tylko windows... a jak system to albo directx albo stery od grafy, przeinstaluje dx wpierw bo prosciej
* przeinstalowany czesciowo w98sp3 oraz directx 9.0c - bez zmian, wciaz problem z gentest 9... przeinstalowane sterowniki 56.64, jesli nadal problem to zapodam starsze, obie wersje sa sprawdzone i dzialajace - to samo, to juz staje sie meczace, wrzuce starsze sterowniki 43.45
* na 43.45 jest to samo, wujek google nie daje pomocy, a moze to po prostu blad 3dmarka 99? zapodam 2k1se - zamarzl na gen test 1... wymienilem ram
* to jakis horror - kolejny ram i ten sam problem, zmiana na inny ram, ten prawilny ktorego uzywam zawsze na testach - 90% na generacji testu i fail...
* wsadzona 3 grafa gf2mx400 64MB - bez zmian, to musi byc wina windows, podlaczylem stary WD6.4GB ktorego dawno temu uzywalem na testy, jesli nie on, to nie ma nadziei
* nope, masa bledow na dysku, bad sektory, nie fafa - hdd zamieniony na maxtor 120GB, w98 znajduje sterowniki, restart, jest pulpit, to jest dysk z mojego zlotowego kompa zanim zmigrowalem na ssd, musi dzialac ok
- KUR* gentest 9 przeszedl... leci juz 14... test zakonczony, 5252 punktow na asus p2b
* to jest dowod, ze nie mozna wierzyc nawet wlasnym dyskom uzywanym na codzienne testy
* przepne teraz ten osprzet na ecs i zobaczymy czy jest jakas roznica - win podociagal sterowniki, po restarcie w managerze urzadzen wlaczone dma dla hdd, restart, pulpit sie pojawil, dma aktywne, 3dmark99 4688, zaliczony - jest duza roznica do p2b, 564 punkty, jeszcze powalcze
* uff... boze, jesli istniejesz, to ujales mi dzis ze 2 lata zycia, mialo byc lajtowo, luzny poranek, lekkie popoludnie, w koncu wieczor a zszedl prawie caly dzien na popierdolki z 3dm99
}
* mimo gorszych osiagow niz asus p2b, bedzie to chyba podstawowa platforma na testy, dual socket jest mega wygodny, nie trzeba przelotek, nie trzeba sie meczyc ze zworkami, mozna wyklikac wszystko w bios, do tego duze mozliwosci oc, a to przeciez znienawidzony przez wielu ecs
* todo: odrdzewienie blaszek na portach i wlutowanie goldpinow
dziala
web:
(You need to Login or Register to view media files and links) (You need to Login or Register to view media files and links) (You need to Login or Register to view media files and links) (You need to Login or Register to view media files and links) edit: literowki, doprecyzowania