Nigdy nie grałem w żadne FF...
ale czytałem nie raz na Vogons o problemach z dźwiękiem w tej grze szczególnie na AWE i Yamaha SW60... z tego co wiem chodzi o soundfonty, które gra powinna mieć "swoje"... To musi być jakiś większy przekręt bo sporo o tym piszą...

(You need to Login or Register to view media files and links)

OK... Jakoś zrobiłem, że działa. Nie wiem dokładnie co pomogło. Usunąłem wszystkie sterowniki od dźwięku w menadżerze urządzeń, potem jeszcze w rejestrze wszelkie klucze związane z Creative. Po restarcie wskazałem, żeby zainstalował drivery do win95 i zainstalowałem SounFont Managera z płyty instalacyjnej Final Fantasy VII. Po tej operacji w końcu gra, chociaż w configu tylko ze źródłem General Midi, ale w samej grze źródło Sound Font już działa. Trochę jestem zawiedziony jakością, bo jak kiedyś grałem na ESS AudioDrive z Microsoft Synth to brzmiało lepiej. Może to dlatego, że na 64 Value jest tylko pół megabajta... W każdym razie zawsze to lepiej niż FM A kolejny raz karty mi się już przekładać nie chce.

Dobra, mam w końcu sprzęt działający jak należy na Windows ME i prezentuję OSTATECZNE ROZWIĄZANIE 

Okazało się, że mój CT4520 jest uszkodzony - nie ma dostępu do RAMu nawet na Win 3.1, więc korzystał jedynie z banku ROM, stąd średnia jakość.

Twraz do rzeczy: CT 3670,  8MB:
Nie instalować SoundFont Bank managera z płyty instalacyjnej FF7! To nie działa.

Odpal AWE Control Panel dla Win95 i załaduj bank General Midi. Potem w FF7Config na zakładce MIDI wybierz urządzenie syntezatora AWE i ustaw MIDI Data na SoundFont. Kiedy naciśniesz test, powinien załadować własny bank i odtwarzać jak należy. Po zatrzymaniu odtwarzania zawiesi się na kilka sekund, ale don't worry! Po prostu ładuje spowrotem Twój bank do pamięci karty.