Zdecydowanie nie powiedziałbym, to w zupełnie innym kierunku idzie. Moja siostra śmiga na smartfonie jak zła, ale do czego służą aktualizacje Windowsa nie ma potrzeby wiedzieć. Gdyby nie były automatyczne, to by je po prostu ignorowała.

forteller wrote on 11. Mar 2019 at 20:44:


Świadome wyłączanie aktualizacji (poza jakimiś skrajnymi przypadkami) to jak celowe niezapinanie pasów bezpieczeństwa. Oczywiście są przypadki, w których aktualizacja rozwala jakąś rzecz w systemie, jak też sporadycznie zdarza się, że niezapięcie pasów ratuje życie, jednak to są odstępstwa od reguły.

I właśnie szczególnie na komputerach tzw. "świadomych użytkowników" (a przynajmniej w ich opinii świadomych) aktualizacje powinny być koniecznie włączone.

jak dla mnie to to przymula system, irytuje itp itd
najchetniej to bym poustawial po swojemu i zabezpieczyl dysk przed zapisem
no i bez wgrywania pierdol system chodzi stabilniej

@ HanJammer

No to chyba z innymi ludźmi mamy do czynienia Dla wielu ludzi z którymi mam do czynienia wydanie 150zł na SSD to zbytek, ponieważ tak jak jest, działa wystarczająco dobrze. I trudno się kłócić z takim podejściem.

Brak różnic pomiędzy i3 z 2011 a Ryzenem podczas codziennego używania nie za dobrze świadczy o tym drugim

To jest gruby temat do przegadania, a już i tak odchodzimy od głównego wątku.

Osobiście, na swoim komputerze, w W10 mam wyłączone aktualizacje automatyczne, dostaję tylko powiadomienia i każdą paczkę aktualizacji muszę zatwierdzić ręcznie. W ten sposób niweluje problem, że komputer restartuje się gdy tego nie chcę i mam podgląd na to co jest instalowane.

Rozumiem też praktykę wyłączania aktualizacji. W tym wypadku ktoś bierze na siebie odpowiedzialność za to, że potencjalnie może utracić dane i musieć stawiać system na nowo. Nie jest to jakiś dramat jeśli zdjęcia z wakacji i prace doktorskie ma się na zewnętrznym nośniku. Porównanie tego z niezapięciem pasów jest trochę nie na miejscu, bo zupełnie inne rzeczy są na szali.

Nostalgia Nerd kiedys zweryfikowal, co sie dzieje jak sie przeniesi moj komputer do kosza: (You need to Login or Register to view media files and links)



forteller wrote on 12. Mar 2019 at 12:02:

Ja jestem jakis pojeb%$#%#$ i swoje *buntu czy inne FreeBSD co kilka godzin proboje upgrejdowac ;P

forteller wrote on 12. Mar 2019 at 12:02:


Widzisz, ja miałem ludzi prezentujących takie same podejście. Różnica polega na tym, że potrafiłem ich przekonać. Niestety trzeba mieć odpowiednią argumentację - jeśli informatyczna nie wystarcza, to wymagana jest np. biznesowa (uświadomienie jakie korzyści będą wynikały z podniesienia efektywności pracy itd.), a czasami być upierdliwym marudą który wierci dziurę w brzuchu
Ale Ty jeszcze dzieciak jesteś (bez urazy) - za 10 lat jak posiedzisz w tym biznesie to podłapiesz o co chodzi...

forteller wrote on 12. Mar 2019 at 12:02:


No właśnie nie. Po prostu oba śmigają. Dodam, że na domowym Ryzenie rzadko kiedy otwieram więcej jak Thunderbird i ze dwa okna przeglądarki, a jako antivira używam Defendera, podczas gdy w pracy zwykle kilka okien przeglądarki, terminal, Outlook, Teams, Kaspersky... Wszystko śmiga!

forteller wrote on 12. Mar 2019 at 13:43:


Osobom prywatnym nie serwisuję komputerów w ogóle. Skończyłem z tym kilkanaście lat temu. M.in. ze względu na takie sytuacje co nie zmienia faktu, że sporo sępów przekonać mi się udawało do zakupu sprzętu używanego o lepszych parametrach i były zadowolone.

ahhh ten nieustraszony Internet Explorer