Trurl wrote on 30. May 2020 at 23:16:
Nie widzę w niczym co wymieniłeś jakiegokolwiek problemu.
Kable są uporządkowane maksymalnie jak się da, a do środka nigdy nie zaglądam. Uważam ze jest to znak dawnych czasów bo wtedy w kompach był bałagan.
A co do zasilaczy:
1. Lepiej jest mieć mocniejszy zasilacz chodzący powiedzmy na 50% obciążenia niż słabszy ale obciążony na 90%, bo taki obciążony do max szybciej padnie.
2. Mocniejsze zasilacze z tej epoki są zdecydowanie lepszej jakości niż "250W ATX PENG TING POWAR" za 5 zł.
pisalem o porzadkowaniu kabli, a to nigdy nie jest problemem, dopoki ktorys nie wkreca sie w wentylator
tzn. ani porzadek, ani jego brak nie jest problemem praktycznym,
1. co do mocy zasilacza, to chodzi mi o to ,ze nie uzywasz 50% mocy zamiast 90% , tylko uzywasz 20% zasilacza przy maks obciazeniu sprzetu,
a krowa z metrami przewodow siedzi w budzie i kreci makaron
2. nie przesadzaj z ta epokowoscia, bo to nie jest zasilacz z epoki, tak jak napedy optyczne nie sa z epoki - wtedy nie bylo nagrywarek 48x
w zestawie z 233MMX tez zasilacz i napedy nie pochodza z epoki, bo nagrywarka CD 24x byla jedynie w mokrych snach piratow - 2x to byl mega wypas, 4x byly moze zapowiedziane w cenach uzywanego samochodu,
24x jest nieosiagalne na tym sprzecie, bo powyzej 8x czas nagrywania plyty rosnie przez przestoje,
testowalem kiedys na K6 333, co prawda na VX, czyli z kontrolerem PIO4 ,a TX ma ATA33 ,ale niekoniecznie transfer kontrolera kulal