card: MSI GeForce GTX 970 GAMING 4G
gpu: GM204-200-A1
board: V316 ver:1.1
ram: 4GB GDDR5
bus: 256-bit
pci-e: v3.0 x16
directx: 12
out: dvi-i, dvi-d, hdmi, dp
power: 8-pin + 6-pin
bios: ?

src: wlasna
* karta to nie retro, bo ma ledwo 10 lat
* zakupiona po % z ciekawosci czy dam rade nowsze karty jest latwiej diagnozowac, bo sa toole testowe, schematy, czesci dostepne i stosunkowo niedrogie, nie liczac gpu ofkoz
* kupiona jako uszkodzona, opis sprzedawcy: "Uszkodzona po podłączeniu brak obrazu dalej nie testowana"
* byly 2 karty blizniaczki na 2 licytacjach, chcialem lyknac obie, bo latwiej z 2 wyklecic 1, ale kiedy cena 1 z nich przekroczyla 100, postanowilem odpuscic, trzeba miec jakies granice przy zakupie padlin

info:
* karta w stanie dobrym, nawet niezakurzona specjalnie
* na spodniej stronie pcb widocznych kilka przegrzan, ale to norma po dluzszej eksploatacji, brak sladow wypalen, zalan, korozji
* drobne rysy na srubkach i plomba zerwana, wiec byla wczesniej rozkrecana
* podlacze jak jest z karta testowa, wymieniony zasilacz na mocniejszy 550 watow - standardowy na testy retro nie ma wtyczek do zasilania kart pci-e
* uzyta platforma testowa na Gigabyte GA-8I915ME-GL, P4 3GHz, DDR 256/333 CL2.5, (You need to Login or Register to view media files and links)
* podlaczone dodatkowe zasilanie 8+6, klikniety power switch i... diodki na postkarcie mignely i zgasly, brak reakcji na przycisk, po wyl/wl zasilacza sytuacja analogiczna - zwarcie na zasilaniu?
* odlaczylem zasilanie 12v z pci-e 8+6 i... plyta ozyla i wyswietla sie napis aby podlaczyc zasilanie do grafy - tego sie nie spodziewalem, jest obiecujaco, chociaz zwarcie na linii 12v nie wrozy dobrze, bo gpu moglo sie usmazyc, ale najwidoczniej dziala, bo komunikat pochodzi z biosu karty, wiec przynajmniej czesc gpu od pci-e i eprom dziala ok
* pomierzone opornosci, na vcore nisko 3.5 om, 12v zasila mosfety od vcore - czas rozebrac karte
* odkrecone 4 srubki mocujace chlodzenie, odlaczone 2 zlacza od wiatraczkow, mobo czysta, na gpu resztki wyschnietej pasty
* po oczyszczeniu rdzenia nie widac rys, pekniec, przebarwien, die wyglada dobrze
* wierzchnia pcb w stanie dobrym, brak widocznych uszkodzen, nadpalen, przebarwien
* mosfety schowane pod radiatorem, odkrecone 2 srobki i... jest 1 przytopiony, kuleczki cyny po bokach swiadcza, ze bylo goraco, pomiar wykazuje permanente zwarcie - mam nadzieje, ze gpu przezyl, bo zwarcie linii 12v do masy moze go usmazyc ale powoduje tez natychmiastowe wylaczenie glownego zasilacza
* mosfet jest podwojny - tranzystor do wylutu, opornosci vcore i linii do sprawdzenia, wypadaloby tez wymienic driver, bo tak nakazuje tradycja, ale pewnie nie bede miec czesci, wiec wysylka z ali pozostanie, no nic, zobaczymy co bedzie, moze pojdzie na 5 fazach z 6
* duza trudnosc z wylutem, ale tego sie spodziewalem, podczas grzania hotem mosfet rozpadl sie na 4 kawalki, polowa odeszla ok ale 2 polowa zespwala sie z dolna sciezka, czesciowo sfrezowalem resztki ale i tak musialem odciac kawalek miedzi i trzeba teraz sztukaterie zrobic za to zwarcie ustapilo i mozna zrobic probe ogniowa, tzn. odpalic jak jest
* jeszcze pomierzylem opornosci na bramkach mosfetow, na G1 bardzo nisko, 15om, wiec driver tez polecial - do wylutu i wymiany
* niestety driver tez jest podwojny, wiec jego wylut spowoduje ze 2 fazy nie beda dzialac, zatem zostawie go jak jest i sprawdze czy karta sie wogole podniesie, jesli tak, to warto bedzie go wymienic + spalony podwojny mosfet + oczywiscie sztukowanie brakujacej miedzi na pcb - 5 faz powinno wystarczyc na testy
* topologia zasilania vcore jest nastepujaca, od konca: 6 faz, 6 podwojnych mosfetow SM7320 czyli lacznie 12 sztuk podlaczonych do 3 podwojnych driverow NCP81061, ktore sa podlaczone do 3 podwajaczy faz pwm (boze co za tlumaczenie, orig: pwm phase doubler) NCP81162, ktore z kolei sa podpiete do glownego vrega NCP81174, ktory pracuje w trybie 3 fazowym - troche maslo maslane ale ma sens vreg na podstawie wejsciowych vid'ow ogarnia pwm a reszta sie juz robi kaskadowo sama, niestety nie mam schematu, wiec wszystko powyzsze, to dedukcja na podstawie polaczen oraz analizy dostepnych datasheet ukladow
* poniewaz nie posiadam adaptera pci-e na usb, to musze zalozyc orginalne chlodzenie i testowac w slocie na plycie, rdzen przesmarowany pasta gd900, radiatora na mosfety nie zalozylem, bo nie zamierzam testowac wydajnosci tylko sprawdzic sprawnosc karty - karta poskladana i gotowa na testy z dedykowanym toolem dla nvidii
* mobo sie odpala normalnie ale restart w petli i blad c1, to ram, wtf? blah... przy wkladaniu grafy wypiela zaczep i kostka ram wyskoczyla... co za lamerstwo sie tutaj odstawia to ja nie wiem
* kostka ram zamontowana poprawnie i... z podpietym samym kablem 6-pin efekt jak wczesniej, wyswietla sie info aby podpiac zasilanie, vcore bierze 12v z 8-pin, 6-pin idzie na cos innego
* podlaczony 8-pin i... to samo ale wtyczka 8-pin jest tak naprawde 6+2, i podlaczylem tylko 6 pinow na testy aby sprawdzic efekt i przy okazji zbudowac napiecie
* prawilnie podpieta pelna 8-pin i... jest obraz, weeee grafa sie podniosla i dziala, ale czy jest sprawna na 100%? - to wymaga dodatkowego testu fabrycznym toolem
* szybki setup biosu i poszukiwanie pena z testerem... odnaleziony ale problem z boot, sprawdzone kilka opcji w bios oraz przetestowane rozne gniazda usb...
* w koncu tester odpalil, pomigal ekranem i... test zaliczony karta sprawna
* zatem warto dokonczyc naprawe ale musze zamowic uklady od chinskich przyjaciol, do zobaczenia w part#2

dziala ale wymaga jeszcze dopieszczenia

* wiedzialem, ze naprawa tych nowych kart to pikus w porownaniu ze starymi, hehe

web:
(You need to Login or Register to view media files and links)
(You need to Login or Register to view media files and links)
(You need to Login or Register to view media files and links)

card: 3dfx VooDoo2 (Diamond Monster 3D II PCI 8MB)
gpu: 3x3dfx
board: ?
rev: A
ram: 8MB (16xEDO 512k, SOJ40), 8 kostek do ew. wlutowania
bus: 192-bit
pci: 5V
directx: 5
out: vga + vga in

src: wlasna, kupiona jako uszkodzona
* komentarz sprzedawcy {
Przedmiotem aukcji jest uszkodzona karta Voodoo 2 (8MB) od firmy Diamond. Uszkodzenie polegało na luźnych pinach w górnych chipach 3dfx. Niestety podczas naprawy nóżki chipa się powyginały i już nie byłem wstanie dojść do ładu bez użycia mikroskopu. Myślę, że profesjonalny elektronik sobie z tym poradzi. Karta jest wykrywana przez system.
}

info:
* karta doszla, stan bdb
* na tmu przy vga widoczne slady lutowania i przekoszony caly dolny rzad nozek oraz po lewej stronie 2 zwarte - chlopaki, lutujcie padliny i tam zbierajcie doswiadczenia a voodoo zostawiajcie na koniec jak juz sie nauczycie, bo serce peka jak sie patrzy na chip, ktory ma przesuniety caly rzad nozek spowodowany za duzym dociskiem grota przy lutowaniu, to sa delikatne rzeczy
* przelutowany felerny rzad na lewym tmu, usuniete zwarcie na pinach, po sprawdzeniu pozostalych nozek okazalo sie ze rusza sie znacznie wiecej, po kilka na kazdej ze stron - przelutowane wszystkie 4 rzedy
* tmu po prawej rowniez sprawdzony i ruchome piny w kazdym rzedzie - jak poprzednik przelutowany po calosci
* topnik oczyszczony ipa, mozna odpalac
* jako glowna grafika dodana s3 trio64 na pci
* v2 poprawnie wykryta przy boot, w windows rowniez, zainstalowane sterowniki FastVoodoo2 v4.6
* w dos mojo zglasza dziwna wartosc vram, fbi 4mb + tmu 2+1, blad mojo czy jeszcze cos na karcie nie dziala jak powinno - do sprawdzenia
* demo nature w dos przeszlo ok, ale doslownie kilka drobniutkich przeklaman na teksturach, to moze byc ten problem z 1MB dla tmu1 - do ogarniecia
* poprawione kilka nozek na obu tmu, tym razem mojo zglasza odwrotnie 1MB dla tmu0 i 2MB dla tmu1 - magia voodoo?
* jeszcze 1 noga na tmu luzna i w koncu mojo poprawnie wyswietla pamiec, 4+2*2=8MB - zimne twarde luty, to jest zmora
* zdecydowanie jest lepiej ale nadal drobne artefakty na teksturach, czuje ze ktoras z kostek zle styka/padnieta, proby grzania/chlodzenia wskazuja na jakas w narozniku karty, zazwyczaj skrajna jest najbardziej narazona na udar - do przelutu i sprawdzenia
* jednak doswiadczenie procentuje, polowa pinow w naroznej kostce ram sie rusza, stad pewnie te drobne artefakty, poboczne ok - kostka do przelutu
* ram przelutowany, demo dimmension w koncu przeszlo cale bez zadnych artefaktow na teksturach - sukces
* kolejny raz sie potwierdza, ze v2 sa bardzo wymeczone slabymi lutami oraz "ciezkim" zyciem, udary powoduja oderwanie nozek na chipach i pamieciach, narazone sa szczegolnie te narozne - kolejny raz apeluje: panowie pakujcie v2 (tak samo v1 i rush) w gabki i pudelka, bo szuflada, czy wspolny karton na graty to nienajlepsze rozwiazanie
* demo nature rowniez przeszlo cale bez zadnych artefaktow - mission completed
* czas na testy w 3dmarkach w w98, w () wyniki z poprzedniej identycznej karty, ktora naprawialem jakis czas temu - diamond 8mb

test: 98SE SP3, Pentium III 500/100, SDRAM 128MB/PC133@100, ASUS P2B 440BX, HDD SEA40, DX9.0c, AGPx2
3dm99: 2493 (2460)
3dm2k: 640x480x16: 2310 (2132)
3dm2k: 800x600x16: 1787

dziala

* czas poswiecony na naprawe i testy w dos/win to ~4h
* TODO: memory mod 8->12MB

web:
(You need to Login or Register to view media files and links)

card: 3dfx Voodoo Rush (APOLLO 86251-VOODOO-3D)
gpu: 2x3dfx + MX86251FC
board: ?
rev: C
ram: 6MB EDO 12x256Kx16 35ns (4 kostki w podstawkach)
bus: 64-bit
pci: 5V
directx: 3/5
out: vga
bios: AT27C256R-90PC DIP28 32KB, 09/11/97 v1.05

src: wlasna, kupiona jako uszkodzona/stan nieznany

info:
* brak sledzia - do znalezienia i uzupelnienia
* karta lekko zakurzona, oczyszczona pedzelkiem
* na mx 4 nogi lekko wygiete - naprostowane, chip byl wczesniej caly lutowany, bo blyszczace luty oraz nieoczyszczone resztki kalafonii
* chipy 3dfx lutowane fabrycznie, wszystkie nogi trzymaja sie mocno
* karta w dobrym stanie jak na 27 lat, brak rys, uszkodzonych smd, jedynie ilosc naklejek przeraza - mozna odpalac
* uzyta standardowa platforma testowa p3 500/100, 128mb ram, asus p2b
* komputer startuje normalnie, jest obraz z logo mx na post, karta listowana na pci jako 10D9:8626
* uruchomiony dos, demo 3dfx dimension ok bez artefaktow
* restart, boot do w98, zainstalowane sterowniki 'Mancuso Mix 2.0' - po kolejnym restarcie karta poprawnie wyswietla pupit
* czas na testy w 3dmarkach, w () wyniki z poprzedniej v2 Diamond Monster 3D II PCI 8MB

test: 98SE SP3, Pentium III 500/100, SDRAM 128MB/PC133@100, ASUS P2B 440BX, HDD SEA40, DX9.0c, AGPx2
3dm99: 338 (2493)
3dm99: 640x480x16: 599
* w d3d i niskiej rozdzialce nieco lepiej ale zdecydowanie to nie jest demon wydajnosci, v2 zostawia ja daleko w tyle, za to do natywnych gier dos w glide i ew. w95 powinna wystarczyc

dziala w koncu mam wlasnego rusha, chociaz szalu nie ma

* todo: sledz do znalezienia
* poniewaz karta jest dosc slaba i zadna z klasycznych gier pod winde dla 3dfx nie chce dzialac z nia w trybie glide (testowane nfs3, nfs2se, carma2, unreal), postanowilem wyklecic wlasne sterowniki bazujac na 3 z dedykowanych dla voodoo rush
* baza zostaly obecne sterowniki mancuso (dedyk dla chipa 2d MX), 2 kolejne to (oba dedyki dla chipa 2d AT25) 'MR.F' oraz 'vr-w9x-single-q3' - sprawdzona kazda wersja pliku i najnowsze zostaly zintegrowane z mancuso
* zostaly zamienione/odswiezone lacznie 3 pliki na najnowsze wersje: 3dfxVGL.dll 1.0.0.638, glide2x.dll 2.48.0.15191/0455 oraz msvcrt.dll 6.0.8337.0 - ten ostatni zostal pominiety przy ponownej instalacji sterownikow, gdyz byla juz nowsza wersja w systemie
* odpalone testy i unreal zaczal dzialac w trybie glide co prawda w 640x480x16 oszalamiajace 11 fps ale stabilnie i full screen bez zadnych zgrzytow jak wczesniej
* w 3dm99 640x480x16 skok z 599->671, calkiem spory zysk, 12% wiecej za nic praktycznie w domyslnym 800x600x16 bez zmian 338->340
* niestety w nfs3 artefakty juz w menu, wczesniej menu ok ale crash po zaladowaniu wyscigu, w nfs2se zawieszka przy wyswietlaniu logo 3dfx i tylko twardy reset pomaga, wczesniej nie bylo nawet loga tylko od razu czarny ekran i zwis, carma2 bez zmian, czarny ekran i zwis jak w nfs2se + reset - jest jakis progres ale to ewidentnie nie jest karta dla w98 i nowszych gier
* mozliwe ze wersje z 8MB vram sa stabilniejsze, tutaj tylko 6MB z czego 4MB wspoldzielone przez mx i fbi a dla tekstur ledwo 2MB, 4MB dla tmu moze robic roznice - niestety ten rush nie ma miejsca na dodatkowe kostki ram, wiec nici z klasycznego mem moda
* przetestowalem rowniez 3 stare tombridery pod dos i wszystkie dzialaja ok, czesc ze starych dem dosowych dla 3dfx tez dziala, czesc nie
* juz kiedys pisalem ze rush jest dziwna karta, ani to v1 ani v2, do tego nieco wolniejsza niz v1 w 3d, jedyny plus, to ze ma zintegrowana czesc 2d i nie trzeba dodatkowej karty ani kabla - z braku laku i kit dobry

web:
(You need to Login or Register to view media files and links)
drivers: (You need to Login or Register to view media files and links)

edit: literowki, doprecyzowania, bios chip

Każde uratowane Voodoo to piękna sprawa.
Ode mnie szczególny szacun za akcję ze sterownikami

Odswiezony vga indeks, 78 kart po naprawach