card: NVIDIA GeForce FX 5900 XT (Leadtek WinFast A350XT AGP 8X 128MB)
gpu: NV35
board: LR2976 rev:B assy rev:F2
ram: 128MB DDR
bus: 256-bit
agp: x2, x4, x8
directx: 9
out: vga, dvi, s-video
power: 4-pin molex
bios: SST25VF512@SOIC8, 'WinFast A350XT VGA BIOS V06.11.2004', v4.35.20.46.00

src: kosiara
* karty nie uruchamialem
* karta ze smietnika

info:
* karta otrzymana na zlocie zimowym, grzebana pozniej 13/22.03.2023 i dzis 12.09.2023
* karta bardzo brudna - wskazane pranie w wannie ud
* na stronie elementow wyrwany elektrolit smd, brakujacy to 470uF/6.3V - do wstawienia
* na stronie spodniej, ponad 20 miejsc z brakujacymi smd, disaster, wiekszosc to capsy, ale czesc to dlawiki/rezystory, te sa krytyczne - do przepatrzenia
* radiator do zdjecia - nowa pasta do nalozenia
* wlutowany brakujacy ele cap 470u z dawcy, parametry zmierzone i ok - mozna zrobic probe czy wstanie
* karta startuje ale z artefaktami, wyswietla logo na poscie i stoi na postkodzie 0d, arty wskazuja na ram ale moze to byc wina brakujacych smd - do wlutowania
* kilkanascie malych capsow przelutowane z dawcy, 2 rezystory r663/r664 wymienione na 4k7, oba mialy ponad 100k - niestety nadal artefakty i 0d
* sprawdzilem jeszcze bios, jest identyczny jak ten w najnowszej wersji, wiec wskazanie na ram ale on niestety drogi i 8 kostek bga lacznie

fail kolejny dawca

web:
(You need to Login or Register to view media files and links)
(You need to Login or Register to view media files and links)

3dfx Voodoo 5 5500 AGP [dodatkowe zdjecia z recap]

card: Chromatic Mpact 2 (WinFast 3D S800AGP)
gpu: Mpact 2
board: A
rev: 01A
ram: 4-8MB RDRAM (dos 1.5MB)
bus: 18-bits
agp: x2 (x1)
directx: 3/5
out: vga, s-video, c-video, spdif
bios: atmel AT29C010A PLCC32

src: voodooman
* niestabilny w grach 3D, może po prostu tak ma, a może coś go boli, trzeba sprawdzić, bo odpalałem ją ostatnio pare lat temu

info:
* karty nie ma na vgamuseum, brak info na necie
* brak uszkodzonych smd
* jedyne sterowniki w necie nie dzialaja na w98se, karta jest bardzo stara, mimo naciecia agp x2, chodzi w trybie x1, to bedzie raczej cud jak ja uruchomie pod windows
* 2 sterowniki ktore posiadam roznia sie nieznacznie, zaden nie dziala na w98se, ze starym w95/98 nie mam ochoty sie bawic, karta jest mega stara i szkoda na nia czasu, mozliwe ze zadziala pod win na czyms starszym niz 440bx
* pod dos testy ok
* karta nie wyglada na uszkodzona, tylko brakuje jej odpowiedniego srodowiska - ja wole naprawiac a nie robic research pt. na jakim systemie bedzie dzialac ok

dziala co prawda pod dos ale nie widac artefaktow

web:
(You need to Login or Register to view media files and links)
(You need to Login or Register to view media files and links)
(You need to Login or Register to view media files and links)

edit: dodany link do historii chipow mpact, dzieki adam

card: PowerVR KYRO (Power Color EVIL KYRO)
gpu: KYRO STG4000-X
board: CVR3
rev: 2.0
ram: 64MB SDR
bus: 128-bit
agp: x2/x4
directx: 6
out: vga, video, s-video
bios: SST39VF010-70 PLCC32 128KB, v1.94

src: voodooman
* dziwnie przycina i zwalnia w grach, robiłem test pamięci i wyszły jakieś błędy

info:
* pcb takie samo jak w karcie z 2 linka
* jesli karta zwalnia, to zazwyczaj sie przegrzewa gpu i zrzuca takty - pasta do wymiany i chlodzenie do czyszczenia
* tester pamieci od dawna jest niewiarygodny, ten tool ma bledy i czesto wskazywal uszkodzony vram mimo ze karty dzialaly ok, obecnie praktycznie go nie uzywam, bo mu po prostu nie wierze
* karta oczyszczona pedzelkiem, chlodzenie nie styka, rusza sie, pasta pewnie skamieniala - nie wkladac karty do slotu dociskajac chlodzenie
* jak podejrzewalem, stara pasta silikonowa skamieniala, chlodzenie oczyszczone i przedmuchane, nalozona nowa pasta gd900
* zworka JP2 ustawiona na AGPx2, standardowa platforma testowa na 440bx
* po wielu problemach zainstalowany sterownik do kyro, po restarcie podczas ladowania w98 czarny ekran i zwis, pomaga tylko hw reset, dociagam inne sterowniki, paczka 330MB, moze cos polepszy
* wczesniej na std vga widoczne mocne szumy na ekranie, wyglada na capsy wyschniete, to moze miec rowniez wplyw na stabilnosc - wskazany recap, do konsultacji z kamilem
* usuniete sterowniki v2.0, zainstalowne nieco starsze v1.6 - bez zmian, tylko kursor myszki widoczny, czarny ekran, komp wisi i reset tylko
* jesli recap nie rozwiaze problemu, to raczej bedzie to gpu, przy uszkodzonym ram bylyby jakies widoczne artefakty, czekam na decyzje
* jest zgoda na recap, to tylko 5 sztuk, napiecia pomierzone, rozpiska zrobiona, wstawie polimery, za mniejsze 47-100 beda 220u smd, od vcore 1000u tht, napiecia 6.3v, chociaz vcore 2.7 wiec 4v starczylby ale nie mam akurat
* prewencyjnie odpalilem vmemtest, oczywiscie zadnych bledow nie znalazl
* capsy przygotowane, stare wylutowane, nowe wlutowane, brak zwarc, mozna odpalac
* chwila prawdy i... kursor + czarny ekran i zwis, to samo co wczesniej, jest niewielka szansa ze to wina sterownikow albo zlej platformy, raczej gpu sie smazylo wczesniej za mocno i dziala czesciowo
* wlaczony tryb awaryjny aby sprawdzic szarpania obrazu, niewielka poprawa ale szalu nie ma, to moze byc jednak degradacja gpu, do sprawdzenia inna platforma z agp x4
* postanowilem jeszcze pogrzebac w opcjach bios, moze karta nie obsluguje pewnych features, najpierw zmiana zapisu burst na bezposredni uswc->uc, efekt jak wczesniej ale ekran niebieski z kursorem myszy - jest jakis postep
* nastepna opcja to aperture size 128->32MB oraz wylaczone 'Host Bus Fast Data Ready', restart i... windows sie uruchomil normalnie, piekne kolory, 0 szumu, obraz igla
* dxdiag zaliczony, w opcjach karty widac ze Fast-Write nieobslugiwane i wylaczone, to moze byc ten problem - do wytypowania opcja w bios ktora musi byc wylaczona
* po kilku probach okazalo sie, ze krytyczna opcja jest 'Video Memory Cache Mode' ktore musi byc ustawione na UC, czyli bezposredni zapis danych przez cpu do gpu, tryb burst USWC powoduje zawieszke przy starcie windows i czarny lub niebieski ekran zaleznie od wielkosci aperture size
* mozna w koncu pograc w 3dmarki, w nawiasach () wyniki z 3dfx v5500, ta sama platforma

test: 98SE SP3, Pentium III 500/100, SDRAM 128MB/PC133@100, ASUS P2B 440BX, HDD WD80, DX9.0c, AGPx2, V5@def 166MHz
3dm99: 4653 (5011)
3dm2k: 1806 (2765)
3dm2k1se: - (1029)

* w 3dm2k1se memory error, 800x600 i 640x480 rowniez, zmiana innych opcji nie przynosi efektu, ale sie chociaz nie zawiesza
* w 3dm2k na testach ze smokiem czkawka, w wiekszosci testow slide-show, temperatura pcb pod gpu 50*, wiec to nie przegrzewanie sie jest powodem, raczej brak trybu burst, moga tez byc zbyt stare sterowniki i/lub bios, karta rowniez natywnie wspiera tylko dx6 i przez to zamula w dx7/8 - to juz kamil sobie ogarnie
* mozliwe ze w kyro2 poprawili kilka rzeczy, no ale to juz nowsza generacja
* ta karta jest wogole pierwsza w mojej karierze gdzie musialem wylaczyc USWC w bios
* podsumowujac, to imho karta jest tylko ciekawostka niewarta uwagi, i tylko dla prawdziwych koneserow gatunku

dziala

web:
(You need to Login or Register to view media files and links)
(You need to Login or Register to view media files and links)

edit: literowki, doprecyzowania

Zaktualizowany vga index, lacznie 66 kart.

card: ELSA WINNER 1000-VL VLB
gpu: S3 86C928-P
board: WINNER 1000VL (P09233)
rev: D
ram: 1MB VRAM
bus: VL-Bus
directx: -
out: vga
bios: DIP28, 64kB (scalak nie jest oryginalny)

src: Jenot
* była kupiona bez BIOSu. Po zaprogramowaniu jakimś wsadem z neta nie odpala, pewnie dlatego, że ten BIOS jest do innego RAMDAC niż jest na płytce

info:
* po konsultacji ze smola dodaję log z mojej naprawy do tego wątku na forum. Utrzymam tą samą konwencję opisu, bo uważam że jest bardzo czytelna i oddaje emocje jakie towarzyszą naprawom elektroniki
* wygięte z jednej strony piny przy chipie S3
* na drugim boku chipu S3 luźnych pięć nóżek
* na layoucie widoczne bardzo specyficzne prowadzenie niektórych ścieżek. Pomiędzy pinami, które powinny przewodzić większy prąd, poprowadzone są 2 cienkie ścieżki na raz, zamiast jednej grubej. Nigdy wcześniej z czymś takim się nie spotkałem
* nie ma sensu odpalać karty z luźnymi nóżkami -  naprostowany wykrzywione nóżki oraz przelutowane te które były luźne
* odpalamy kartę. Platforma testowa Shuttle HOT-409 + 486 DX33 + 1MB RAM (niestety znalazłem tylko 4 sztuki kości SIMM 30 pin 256kB, szału nie ma)
- pierwsze odpalenie -  pojawił się ekran z BIOS-em VGA,  ale wisi na tym ekranie,  widoczny czerwony kwadrat zamiast pierwszych liter
- drugie odpalenie -  już nie wstaje. Na  karcie POST  staje na kodzie 0x40 (błąd grafiki)
*  kontrola temperatury kamerą termowizyjną -  temperatury scalaków w normie
* przelutowane kilka dodatkowych nóżek w chipie S3
* teraz karta wstaje za każdym razem
* test w PC Player -  widać delikatne szarpanie na krawędziach pionowych. Dodatkowo widać smużenie na ekranie
* generalnie to szarpanie na pionowych krawędziach może być związane z inną wersją RAMDAC niż ta obsługiwana przez BIOS.  Ale to smużenie może też być związane z tętnieniami na napięciu zasilania.  smola tak by tego nie zostawił….
*  wszystkie kondensatory tantalowe spięte są do jednego źródła zasilania 5V.  Dodatkowo generator zegarów IC2061A  ma zasilanie poprowadzone przez rezystor 33 omy,  pewnie żeby odseparować od szumów głównej linii zasilania.
* pomierzone tętnienia na  na kluczowych kondensatorach tantalowych. Na potrzeby pomiarów dolutowane do masy sprężynki metalowe pełniące rolę krótkiej masy dla sondy oscyloskopowej
*  zmierzone tętnienia: DSUB: 80mV, clock gen: 35mV, RAM: 80mV, RAMDAC: 62mV, chip S3: 80mV
* Niby tętnienia nie są takie wysokie ale na próbę dolutowane dwa kondensatory polimerowe po 270 uF. Rezultat:  czyściutki obraz na ekranie brak jakichkolwiek smużeń.  Niestety nadal widoczne poszarpane krawędzie pionowe w PC Player, pewnie ten inny RAMDAC
* porównałem ten RAMDAC z płytki SC15025CV z RAMDAC z BIOS Bt485. Rezultat: Bt485  ma dużo więcej rejestrów rozkazów niż SC15025CV.  natomiast podstawowe rejestry 0b000 - 0b0111  się pokrywają -  pewnie dlatego ta karta w ogóle wstaje
* nie mam na stanie tantali. Po konsultacji z Jenotem  wstawiłem zwykłe elektrolity SMD. Karta ma po prostu działać. Wstawione 100uF Low-Z Panasonica w dwóch miejscach - koło S3 i koło RAMDAC. Rezultat: dalej widoczne smużenia na ekranie! Jest jakby nawet gorzej niż pierwotnie było. Szybkie sprawdzenie i okazuje się że tętnienia są w granicach 90 - 100 mV!!!  Jakim cudem  ?
* znalazłem datasheet do oryginalnych tantali - to Siemens-Matsushita B45197-A. Wg datsheeta mają ESR ok 375 mili omów, a moje elektrolity powinny mieć ok 360 mili omów. Dziwne, że nie pomogły! No nic, jak taka ta karta wbredna to zmawiam w TME polimery 150uF z ESR 15mili Omów i Tantale 220uF z ESR 100mili omów. Jak to nie pomoże to nie mam już pomysłów
* przyszły kondensatory z TME. Wstawione 3x Polimery oraz 1x Tantal w miejscu gdzie nie dało rady wlutować polimera. Dodatkowo zauważyłem że elektrolit koło clockgena wygląda jakby ciekł spod spodu. Profilaktycznie wymienione na nowy (ten Panasonic co wcześniej użyłem)
* odpalamy kartę:  piękny czyściutki obraz bez żadnych smużeń. Idealnie 
* pomiary tętnień na zasilaniu (już tylko w 2 miejscach, bo nie chce mi się lutować z powrotem sprężynek we wszystkich miejscach) - wszystko w granicach 40-60mV… niezły spadek
* no to odlutowujemy teraz sprężynki i zrobimy testy na PC Playerze
* i co, i lipa! Karta nie wstaje!    A tak było pięknie… Płyta zatrzymuje się na POST kodzie 0x13 a potem na 0x40… oba od grafiki. Bez karty graficznej te same POST kody, także w ogóle nie widzi, żeby karta była włożona w płytę  !!! Tyle roboty w piz… Jenot poinformowany o tym smutnym fakcie…
* desperacja, szukanie dodatkowych luźnych nóżek na chipie S3 - wszystko OK, pomiary sygnałów na clockgen - wszystko działa jak powinno, pomiary zwarć na zasilaniu - nie ma, wszystko OK… jednym słowem zdechła…  
* konsultacja (a raczej żalenie się) ze smola. Jest kilka jeszcze pomysłów do sprawdzenia… 
* przelutowane wszystkie piny chipu S3 - dalej lipa… sprawdzona zawartość BIOS i powórnanie z plikiem od Jenota - jest OK… pomiary sygnałów na nóżkach od BIOS - hmmm… na wszystkich liniach danych napięcie 1.6V… nic się nie zmienia… na adresowych oraz /OE poziomy napięć OK i impulsy jak trzeba… JEST TROP ! Skoro z BIOSu nie idą dane to skąd płyta ma wiedzieć że grafika jest wpięta!
* piny danych BIOSu podpięte są do ISA poprzez transceiver 74LS245. Z wylutowanym scalakem widać w końcu prawidłowe poziomy napięć na liniach danych z BIOS. Nie mam takiego akurat pod ręką ale mam za to 74VHC245 (wersja CMOS). Sterowanie tym scalakiem odbywa się akurat z chipu S3, który również jest CMOS, więc luzik. Stan wysoki będzie dobrze rozpoznany… wstawiamy
* Odpalamy i JEST, DZIAŁA  ! No, dorwałem winowajcę! Ale radość. I nawet szarpania na pionowych liniach w PC Player znikły! Cud nad cudy
* jest już po północy ale nie mogłem się powstrzymać i wysłałem wiadomości do smola i Jenota z dobrymi wieściami

* podsumowując: nauka na przyszłość, żeby nie poddawać się za szybko. Dodatkowo kolejna nauka że 80mV tętnień na 5V wystarczy żeby widzieć smużenie na ekranie monitora

P.S. Dzięki smola za wsparcie w tej naprawie!

Ale super, że dołączyłeś do napraw w tej samej konwencji. Super się czyta i zdjęcia ogląda