Wybrałem ten zestaw jako drugi do używania na nowym mieszkaniu (obok nieśmiertelnego K6-III+) i niestety mam problemy. Przez ostatni rok zestaw był trochę "ogołocony". Do innych komputerów wziąłem z niego RAM i dysk SSD, więc żeby przywrócić mu sprawność, musiałem poklonować dyski. No i zrobiłem z powrotem szacher-macher z RAMem. Skołowałem też swój stary zasilacz Corsair CX750M, który zastąpił OCZ. Tak poskładany zestaw uruchomiłem i poddałem testom w FurMarku. Jako iż temperatura momentalnie rosła do 105*C, wymieniłem pastę termoprzewodzącą. Po tym, wzrost temperatury był znacznie wolniejszy, choć również szybowała wysoko - tutaj podejrzewam zużycie pasty termoprzewodzącej pomiędzy rdzeniem karty, a blachą która przykrywa rdzeń - GTXy 200 oraz na pewno 400/500 mają taki niefortunny patent. Minęło ze dwa dni, postanowiłem puścić kilka demek i wtedy zaczęły się schody, bo regularnie wywala się jedno demko bardzo szybko od odpalenia. Początkowo podejrzewałem niestabilność OC (choć rok wcześniej na tych ustawieniach zestaw przeszedł naprawdę dużo testów), co było podyktowane tym, że na domyślnych ustawieniach w BIOSie demka przechodziły, lecz szybko okazało się, że nawet na domyślnych ustawieniach FurMark, który parę dni wcześniej spokojnie działał przez kilka minut (tyle potrzebowałem na diagnozę temperatury), obecnie wywala się po kilku sekundach od uruchomieniach. A gdy zestaw jest podkręcony - w mniej niż sekundę. To samo zachowanie obserwuję po podmianie na GTX 760. Obecnie podejrzewam zasilacz, choć pod miernikiem nie obserwuję żadnych znaczących spadków na linii +12V (12,25V w spoczynku, 12,17V przez te kilka sekund jak działa FurMark). Procesor / RAM mogę obciążać godzinami i nic się nie dzieje zarówno podkręcone jak nie. Niemniej wydaje mi się to dziwne - mam go od nowości (jakoś 2014-2015) i do tej pory nie było z nim problemów w różnych nowszych komputerach (2500k z GTX 1080, 3770k z GTX 970 i im podobne). Niestety OCZ wywiozłem do domu - muszę przywieźć go z powrotem i będę testował.
|